Prawda oczyma byłego policjanta

Zdaję sobie sprawę, że to forum ma inny cel, o co innego w nim chodzi... Jednak jeśli mogę sobie na to pozwolić prosiłbym o nieusuwanie tego tematu, a tych co do niego zajrzą o przeczytanie całości listu.

Do założenia tego tematu skłoniły mnie ostatnie "zajścia" z jednym z userów z tego forum. On pewnie wie, że to o niego chodzi. Tak dokładnie to nie wiem czym takie zachowanie wytłumaczyć. Wszedłem na WASZE forum, zarejestrowałem się gdyż chodziło wtedy o pomoc dla Gabrysi(nadal aktualne), ale z czasem czytając to co piszecie wciągnąłem się. W większości przypadków to sam czerpię wiedzę od WAS, czasem, gdy mogę naświetlam pewne sprawy związane z moją pracą...

Niestety widzę, że dla niektórych nie jest ważna treść moich postów tylko to kim jestem, jaki zawód wykonuję. Czasem w niektórych kręgach obrażenie policjanta to jak zdobycie pierwszego miejsca w zawodach sportowych, czyli: splendor, poczucie wyższości, uznanie kolegów. Po części powodem takiego zachowania jest fakt, że taka persona nie ma nawet zielonego pojęcia o pracy jaką wykonują policjanci, czy też po prostu miała to nieszczęście spotkać na swojej drodze policjanta, który szczerze mówiąc nim nie powinien być.

Zapraszam do przeczytania tego listu, napisanego przez byłego policjanta. Poświęćcie chwilkę swojego cennego czasu, a zobaczycie, że nie wszystko jest takie jak potocznie ludzie przedstawiają.

Może ktoś jest ciekawy jak wygląda świat oczyma policjanta. Obecnie jestem kierowcą angielskiego autobusu, ale wcześniej przez krótki czas byłem policjantem. Postaram się wyjaśnić jak niektóre kwestie wyglądają z perspektywy policjanta, bo czytając komentarze mam wrażenie, że wiele osób ma bardzo mylne wyobrażenie o służbie w Policji. Postaram się naświetlić jak wygląda praca policjanta i dlaczego mimo chęci policjant nie może lepiej wykonywać swojej pracy. Z góry przepraszam, że ewentualne błędy stylistyczne i niedociągnięcia (tekst napisałem spontanicznie), pseudonaukowe analizy (lubię sobie czasem poanalizować) – tekst nie ma być naukowym studium a jedynie moim subiektywnym punktem widzenia.

Cały list:

Policja oczyma byłego policjanta

Niestety widzę, że dla niektórych nie jest ważna treść moich postów tylko to kim jestem, jaki zawód wykonuję.

Mówisz, jak gdybyś nie miał mniej i bardziej ulubionych zawodów ,,,

Powiedz mi drogi Januszu co ma wspólnego treść postu do wykonywanego zawodu? Według mnie to jest tylko i wyłącznie uprzedzenie spowodowane czymś z przeszłości. Takim sposobem przy odrobinie układów wśród przedstawicieli mediów można te kilkanaście spraw związanych z pracą diagnostów, ich błędami tak rozpropagować, że wyjdzie na to, iż wszyscy jesteście skorumpowani.

Odpowiadając na Twoje pytanie to nie mam szczególnego zawodu, którego przedstawiciela spotkałbym na swojej drodze i nie znając jego osoby powiedział bym, że np: ty taki a nie taki,,, To jest top samo co zobaczyć ISLAMISTĘ i powiedzieć, że to terrorysta.

Poza tym to Panie Januszu w cztery minuty to nie zdążyłeś przeczytać listu...

chcesz, być normalnie traktowany przez Policję? Sam zachowuj się normalnie

W tym jest bardzo dużo racji

Niestety widzę, że dla niektórych nie jest ważna treść moich postów tylko to kim jestem, jaki zawód wykonuję.

Mówisz, jak gdybyś nie miał mniej i bardziej ulubionych zawodów ,,,

Każdy zapewne takie ma, lecz "przelewanie" jakiegoś zadawnionego żalu na forum nie ma sensu. Blakop zdecydowanie nadużył dobrego smaku słowami psiarnia, ormowiec (ale charakter wypowiedzi jest adekwatny do jego ironiczno - prowokatorskiej natury, mało w tym faktycznej agresji) - to samo robią inni piszący o pismakach, urzędasach, fartuchach itp. Elementarny brak szacunku dla innej osoby - co wcale nie znaczy że forum ma wyglądać jak oaza pozornej tolerancji, która zwykle jest ukrytym lękiem - jest niestety integralnie związany z samą formą anonimowej wypowiedzi w necie, taki styl, moda, signum temporis. A co do przyczyn powstania tematu - zarzut o skopiowanie PW, a w istocie spamu, uważam za chybiony - jeżeli wysłannik Krainy Elfów nie przestrzega zasad to powinien liczyć się z wzajemnością.

Powiedz mi drogi Januszu co ma wspólnego treść postu do wykonywanego zawodu? Według mnie to jest tylko i wyłącznie uprzedzenie spowodowane czymś z przeszłości. Takim sposobem przy odrobinie układów wśród przedstawicieli mediów można te kilkanaście spraw związanych z pracą diagnostów, ich błędami tak rozpropagować, że wyjdzie na to, iż wszyscy jesteście skorumpowani.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie to nie mam szczególnego zawodu, którego przedstawiciela spotkałbym na swojej drodze i nie znając jego osoby powiedział bym, że np: ty taki a nie taki,,,

 

Według mnie to jest tylko i wyłącznie uprzedzenie spowodowane czymś z przeszłości.

Taksamo możemy powiedzieć onas klijent który dostał N też nam powie a h..ci e d.... ja tu więcej nieprzyjade ale swoją prace dalej musze wykonywać bezwzględu czy on przyjedzie za rok czy nie .Medja widzą swój świat swoimi oczami szukając taniej sensacji.Tak jak napisałeś Kolego forum jest poto żeby pisać ale pisać żeby wspólnie sobie pomagać rozwiązywać problemy związane z naszym zawodem, bo przepisy mamy jakie mamy,bez względu jaki wykonujemy zawód czy tynkarz ,lekarz ,diagnosta policjant, wspólnie powinniśmy się szanować ale tak niejest A SZKODA.

brodatymazur, ja tam bardzo cenię sobie pracę Policjantów i nie przejmuj się tym co niektórzy wypisują na ich temat (ja sam pewnie też coś kiedyś napisałem ) bo w każdym zawodzie pracują różni ludzie zarówno wśród diagnostów, urzędników WK i w Policji, z jednym się dogadasz i wszystko da się załatwić w zgodzie z prawem a z drugim nic nie wskórasz nie da się i już. I jak to zawsze powtarzam w każdym trzeba widzieć człowieka i nie ważne jaki on jest każdemu należy się szacunek a czy on o Tobie czy o mnie powie źle no cóż jego prawo krytykować. Najważniejsze jak się coś odpieprzy to trzeba umieć to "wziąć na klatę" i nie kombinować że może to a może tamto. Takie jest moje zdanie może nie bardzo składne bo już parę "kubusiów" zdążyłem opróżnić ale coż po ciężkim dniu (12 h w pracy) się należy. Pozdrawiam

Akurat żalenie się nie było moją intencją założenia tematu. Nie jedno słyszałem o sobie w czasie pracy jak i o instytucji. Chciałem po prostu przedstawić WAM jak widzi to były policjant tj. służbę po pewnym czasie.

Nie powiem żeby nie drażniły pewne teksty w trakcie dyskusji na forum. Jednak nie o tym chciałem.

Poza tym list jest naprawdę dobrze napisany i nie zawiera przekłamań. Naprawdę warto zajrzeć do niego.

P.S. KUBUŚ to fajna sprawa Tyż sączę

Przeczytałem.

Praktycznie nie rozmija się z tym co mówią moi koledzy z Firmy... niestety...

Nie jedno słyszałem o sobie w czasie pracy jak i o instytucji

Przypomniało mi się jak w czasach milicji ,ormo było jeszcze coś takiego jak społeczny inspektor ruchu drogowego (jak nie pokręciłem nazwy).

Kierowca z naszej firmy będący tymże inspektorem(ormo chyba też) został zatrzymany przez milicjanta za drobne wykroczenie,podając dokumenty rzucił taki tekst:

"Myślę że k... k...ie łba nie urwie" ,po wybałuszeniu oczu przez milicjanta skończyło się na pouczeniu.

Jest bardzo wiele nielubianych zawodów, a co za tym idzie nie lubimy ich przedstawicieli. Moim zdaniem jeżeli chodzi o policję, to niestety ludzie widzą w niej spadkobierczynię milicji, która była nie lubiana z zasady, jako przedstawicielka nielubianej władzy i tak to niestety niektórym zostało (nie wspominam o marginesie społecznym, na to nie ma rady). Potrzeba czasu i zmiany mentalności ludzi, w tym i policjantów, aby ludzie nabrali zaufania dla tej służby i ludzi ją reprezentujących. Znając troszkę podejście Polaków- ja jestem niewinny, pan się czepia, prawo to ja mam w małym paluszku, wszyscy chcą mnie oszukać, mnie się należy -dużo czasu upłynie zanim to się zmieni.

Jest bardzo wiele nielubianych zawodów

Wszystkie zawody t/z-"kontrolujące" są nielubiane np"kanary" -kontrolerzy biletów w autobusach i tramwajach,NIK-u ,US...i wiele innych, wsród nich diagności(nie pracujący na pocztach)

Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję aby pilnowała przestrzegania prawa ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach aby społeczeństwu bylo bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia.....

abcs napisał/a:

Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję aby pilnowała przestrzegania prawa ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach aby społeczeństwu bylo bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia.....

Popieram

Niestety widzę, że dla niektórych nie jest ważna treść moich postów tylko to kim jestem, jaki zawód wykonuję

Nie nie, może to troszkę zabrzmi głupio. Brodaty chyba mogę a jeżeli nie to przepraszam, tak sobie czytam wypowiedzi i jestem przekonany ze urazić Cie nikt nie chciał w wyniku twojej pracy. Wiesz, policjant jest instytucją która przestrzega prawa czy będzie to ktoś robił dobrze czy źle od lat . Lata które wszyscy pamiętają są latami złymi dla policji i od tamtej pory ciągnie sie to za tą instytucją. "Zawsze" ta instytucja będzie powiem tak "poniewierana" bo jest stworzona do przestrzegania i egzekwowania prawa, tak jak my diagności. Może my w mniejszym stopniu, ale jak czytałeś forum w niektórych postach widać nasze obrzydzenie do spraw które obwiniają diagnostów. wypowiedzi że biorą łapówki itp sprawy. My nie jesteśmy jeszcze tak powszechna instytucją posiadająca dość dużo uprawnień. Ale tez dostajemy po garbie i to nie raz od klienta ze złodzieje, chamy.Nie bronie tu nikogo, fakt morze zaszła ta osoba za daleko ale weźmy do ręki i zapomnijmy o tym incydencie