Skocz do zawartości

Krótki numer nadwozia.


eborg

Rekomendowane odpowiedzi

Pojazd sprowadzony - nowy - z Arabii Saudyjskiej.

"VIN" -MCX100031828- (dokładnie taka szata graficzna łącznie z ilością znaków).

Na tabliczce znamionowej (Arabskiej) numer j/w , z informacją że poj. z USA.

Nie znalazłem "amerykańskich" numerów na podszybiu - i nie tylko na podszybiu.

W/w VIN nabity na ścianie grodziowej.

Pojazd w Polsce (nowy) od 1997r.

Może ktoś spotkał się z czymś takim????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • blakop

    15

  • S.K.P-POZNAŃ

    14

  • michal_k

    11

  • bladybyk

    9

Top Posters In This Topic

Posted Images

A w DR jest co? Może w Arabii nadano nowy numer ramy? Jeżeli w DR i na aucie to samo, to nie powinno być żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzę do wniosku, że to chyba oni nabijal ten numer, bo ich TZ.

Podkręślam : numer na nadwoziu i na TZ zgadzają się.

W DR brak wzmianki o odstępstwie. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"VIN" -MCX100031828- (dokładnie taka szata graficzna łącznie z ilością znaków).

 

Więc to nie jest vin. Numer nadwozia.

 

Dochodzę do wniosku, że to chyba oni nabijal ten numer, bo ich TZ.

 

Popatrz w papierach za jakimś śladem po tym nabijaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psuj-u, ten samochód jeździ u nas od 1997r., ma już drugi DR.

Co ciekawe rok temu był na naszej stacji - przegląd robił inny diagnosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale 1997 może mieć taki nr ramy, nie?

 

Nie. Samochodowe oprócz motocykli mają mieć VIN od 1 stycznia 1995. Chyba, że ten jest faktycznie nabity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psuj-u, ten samochód jeździ u nas od 1997r.,

 

Pojazd sprowadzony - nowy - z Arabii Saudyjskiej.

 

No wiesz... :)

 

 

Jak ma nadany zgodnie z odrębnymi przepisami to dla mnie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak niby to sprawdzić?

 

Ktoś już tego dokonał wpisując go do naszego DR. Tak samo z nadanymi u nas, przecież co badanie nie żądamy udowodnienia faktu nabijania numeru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak : nowy pojazd ,numery nabite - nie trzyma mi się kupy.

Tym bardziej, że oryginalnego ( z USA) brak.

A może USA traktuje ich jako dziki rynek?

 

Psuj, nie doczytałeś pierwszego posta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak : nowy pojazd ,numery nabite - nie trzyma mi się kupy.

 

A dlaczego? No może właśnie był nowy bez numerów?

W sumie fakt - tak jak Psuj powiedział - ktoś na to decyzje wydał - nie Tobie wnikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie fakt - tak jak Psuj powiedział - ktoś na to decyzje wydał - nie Tobie wnikać.

 

Ale może się okazać, że jeśli nie był nabijany to była to decyzja błędna (mało to takich?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może się okazać, że jeśli nie był nabijany to była to decyzja błędna (mało to takich?).

 

A to kto niby, kiedy i jak ma to sprawdzić?? Będzie błędna, to już problem właściciela. No taka prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak : nowy pojazd ,numery nabite - nie trzyma mi się kupy.

Tym bardziej, że oryginalnego ( z USA) brak.

A może USA traktuje ich jako dziki rynek?

 

Psuj, nie doczytałeś pierwszego posta :D

 

Miałem niedawno na OBT przed I rej. SUBARU IMPREZĘ z 2000r. rejestrowaną w Belgii z 13-to znakowym nr. nadwozia. Niestety klient musiał uzyskać odstępstwo od warunków technicznych - czekał na decyzję trzy miesiące ale takową uzyskał. Teraz śmiga swoją bryką z odpowiednim wpisem w DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to kto niby, kiedy i jak ma to sprawdzić?? Będzie błędna, to już problem właściciela. No taka prawda.

 

Ale jeśli była błędna - to pojazd nie spełnia warunków technicznych i koło się zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wtedy się będzie wzruszać decyzję itd. To już inna historia. Diagnosta ma prawo wierzyć w to, co ma w DR, gdyż ten jest dokumentem urzędowym. Ewentualną weryfikacją niech zajmie się WK - bo SKP niby jak miałoby to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualną weryfikacją niech zajmie się WK - bo SKP niby jak miałoby to zrobić?

 

Dokładnie, i dlatego dostajesz ode mnie :piwo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta ma prawo wierzyć w to, co ma w DR

 

Chyba sobie jaja robicie :D

 

Ostatni przypadek-obt ,DR po wymianie i co w nim mamy?

Ano DMCP-róznica 100kg !!,data I rej zagranicą 17.07.2004,w Polsce 17.07.2004,a rok produkcji tej Hondy 2000!!.I co stała w salonie :evil:

Są to błedy przy wydaniu nowego DR popełnione przez WK -Sczecin.

A skąd wiem ,z książki pojazdu w której wszystko było OK !.

Panie z Szczecina umywają rece -nie ich wina :shock:

Może mnie ktoś oświeci jak przy wymianie DR można popełnic takie błędy i kto jest za to odpowiedzialny,Panie z Poznania zaoferowały pomoc w rozwiązanie tej niezgodności-pomyłki(klientka chce tą Hondę zarejestrowac w Poznaniu).-faxy do Szczecina i takie tam.....

 

Miałm jeszcze wiele innych przypadków błędnie wystawionych DR ,które zostały skorygowane i nie bedę "ślepo " -jak to jest ładnie ujęte w przepisach-poświadczał nieprawdy.Sa telefony do WK ,i sprawdzenie w razie podejrzeń ,że coś nie tak w DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sobie jaja robicie :D

 

Słuchaj - są błędy pisarskie, oczywiste nieprawidłowości i nie mieszajmy tu tego.

Jeśli masz ochotę, sprawdzaj każdą sprawę i wszystkie dane - możesz. Tylko tak sobie myślę, że SKP to nawet nie bardzo ma jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojazd sprowadzony - nowy - z Arabii Saudyjskiej....

 

Pojazd w Polsce (nowy) od 1997r.

 

Jesteś pewien, że nowy? A rok produkcji też jest 1997? Może źle ustalony, może pominięta data pierwszej rejestracji za granicą? Też tak się zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak sobie myślę, że SKP to nawet nie bardzo ma jak.

 

Gdyby CEP funkcjonował tak jak w założeniach i SKP miałaby dostęp do bazy danych, życie byłoby o wiele prostsze :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.