Badanie techniczne a tuning pojazdu

Za mało danych o lampie żeby dokładnie odpowiedzieć, ale jak zrobisz dobrze wszystko, a reflektor będzie w porządku, to nie widzę przeszkód.

nie dotyczy św. drogowych, mijania , i halogenów p.? to czego dotyczy?

nie dotyczy św. drogowych, mijania , i halogenów p.? to czego dotyczy?

przede wszystkim pozycyjnych tylnych ( xsara, nexia itp.),,,

ten temat dotyczył chyba świateł przednich- dacia logan ?

ten temat dotyczył chyba świateł przednich

Dotyczy wszystkich przypadków, gdzie dwa światła można (należy) uznać za jedno ,,,,

zapytam inaczej , co nie dotyczy świateł drogowych mijania itp.?

ten temat dotyczył chyba świateł przednich- dacia logan ?

znaczy się ja no ten tego no ....

chciałem tylko zapytać czy mając przednie lampy typu angel eyes panowie w niebieskim mogą się czegoś czepić a SKP nie wykonać BT z wynikiem P właśnie za te światła.

Auto nie jest aż tak ważne bo takie lampki są do wielu aut.

chciałem tylko zapytać czy mając przednie lampy typu angel eyes panowie w niebieskim mogą się czegoś czepić a SKP nie wykonać BT z wynikiem P właśnie za te światła.

W naszych zapisach prawnych nie ma doprecyzowania co znaczy taki typ oświetlenia i nie tylko taki, bo np. trzecie światło "stop", które składa się z pięciu żarówek i trzy z nich nie świecą to jest sprawne czy nie? Analogiczne z oświetleniem w temacie, posiada ono homologację europejską czyli należy uznać, że spełnia wymagania ale nasze rozporządzenie stwierdza, że taki rodzaj oświetlenia powinien być typu D i teraz co uznać za punkt odniesienia i kryterium oceny. Takich przypadków można mnożyć bez końca, pozwolę sobie na na przypomnienie tematu wielokrotnie przytaczanego świateł drogowych dla kat. N3, wg regulaminu EKG... można mieć sześć sztuk, wg naszego rozporządzenia cztery, światło pozycyjne tyle w kształcie trójkąta i będące trójkątem odblaskowym posiada europejską homologację i regulamin nie zabrania, nasze przepisy nie dopuszczają aby w tym świetle odblaskowym znajdowało się inne oświetlenie, światła pozycyjne "tradycyjno-diodowe" (żarówka tradycyjna i obok umieszczone diody jako jedno światło w zamkniętym reflektorze - nie dokładane diody) posiada homologację europejską więć teoretycznie wszystko ok, a co z naszym rozporządzeniem, które określa, że "...światła tego samego rodzaju powinny mieć takie same właściwości świetlne..."- oczywiście mowa o świetle a nie jego źródle ale doprecyzowania brak i tak dalej i dalej.... a odpowiedzi brak i szybko się nie doczekamy. Sądząc po naszych drogach i reakcjach służb odpowiedzialnych za respektowanie przepisów to można odnieść wrażenie że u nas demokracja jest pełną gębą, każdy robi jak i co chce...

A propo takich świateł, szwagier kupił do Passata tego typu bo stare mu słabo świeciły i był załamany- jeszcze gożej niż na starych lampach, musiał dokupić pseudo Xenony żeby coś widzieć

A propo takich świateł, szwagier kupił do Passata tego typu bo stare mu słabo świeciły i był załamany- jeszcze gożej niż na starych lampach, musiał dokupić pseudo Xenony żeby coś widzieć

takie światła mają przede wszystkim "ładnie" wyglądac a nie dobrze świecić, no chyba że jest to wyrób Helli czy innego Valeo.

zapytam inaczej , co nie dotyczy świateł drogowych mijania itp.?

Cala definicja paragrafu nie dotyczy tych świateł ,,,

Uwaga na pułapki związane z „domowym” tuningiem

Szerokie opony, nisko zawieszone podwozie, spojler i soczysta muzyka mogą zamienić nawet niczym nie rzucające się auto w naprawdę świetny wózek. Kto jednak nie uważa podczas wykonywania tuningu, ten szybko może mieć problemy z policją lub podczas przeprowadzania najbliższych badań okresowych – ostrzegają rzeczoznawcy DEKRA.

Rzeczoznawcy zalecają wszystkim zainteresowanym przeprowadzeniem tuningu, aby przed dokonaniem zakupu przewidzianej do montażu części uzyskali szczegółowe informacje o tym, czy te części mogą zostać zamontowane w danym aucie.

 

Podzespoły nieposiadające dopuszczenia mogą zwiększać zagrożenie, poza tym ich montaż może prowadzić do wygaśnięcia homologacji i ochrony ubezpieczeniowej. W niektórych przypadkach właściciel pojazdu po stronie wydatków musi jeszcze uwzględnić kosztowny demontaż zainstalowanych elementów.

 

„Nie chcemy zniechęcić osób zafascynowanych tuningiem – podkreślają rzeczoznawcy. „Powinny one być jednak świadome istniejących przeszkód. Dzięki temu unikną ponoszenia niepotrzebnych kosztów i dużo stresu”.

 

W przypadku tuningu jest dużo możliwości popełnienia błędu. W razie niewłaściwego połączenia felg z ogumieniem zwiększa się zagrożenie wystąpienia aquaplaningu i wrażliwość pojazdu na występujące w drogach koleiny, co w ekstremalnych przypadkach może prowadzić nawet do wyłamania tylnej części pojazdu.

 

Także ulubiony element osób zajmujących się tuningiem, czyli spojler, musi być dopasowany do pojazdu. W przeciwnym razie może dojść do wydłużenia drogi hamowania i w niektórych przypadkach nawet do zmniejszenia stabilności pojazdu podczas poruszania się po drodze.

 

Jeśli szeroka opona będzie ocierać o błotnik, wtedy uszkodzenie opony będzie już tylko kwestią czasu.

 

Istotną sprawą jest dokumentacja podzespołów. Co dziwne, nie wszystkie podzespoły posiadające homologację mogą zostać zamontowane. Powód: homologacja odnosi się zawsze do produkcji seryjnej pojazdów. Jeśli w pojeździe wprowadzone zostały już zmiany, wtedy poszczególne elementy potencjalnie mogą do siebie nie pasować, np. w samochodach o niskim zawieszeniu problemem może być zaczep holowniczy.

 

Jeśli dochodzi do takich sytuacji, wtedy wygasa homologacja dla danego pojazdu.

 

Niezagrożone są osoby, które przed przeprowadzeniem zmian tuningowych zwrócą się do rzeczoznawcy DEKRA w celu zasięgnięcia jego opinii. W wielu przypadkach ma również sens zlecenie specjaliście wykonania przebudowy pojazdu, takiej jak na przykład montaż sportowego podwozia.

 

Bezpieczeństwo zapewnia również odbiór wprowadzonych zmian przez DEKRA. Pozwala on uniknąć zagrożeń i gwarantuje utrzymanie ważności homologacji pojazdu także po przeprowadzonym tuningu.

 

Ponadto należy pamiętać, że informacja o przeprowadzonym tuningu pojazdu musi zostać zgłoszona w firmie ubezpieczeniowej.

 

Źródła, DEKRA

http://pim.pl/uwaga-na-pulapki-zwiazane-z-domowym-tuningiem/

Niezagrożone są osoby, które przed przeprowadzeniem zmian tuningowych zwrócą się do rzeczoznawcy DEKRA w celu zasięgnięcia jego opinii.

Nie ma to jak reklama

Niezagrożone są osoby, które przed przeprowadzeniem zmian tuningowych zwrócą się do rzeczoznawcy DEKRA w celu zasięgnięcia jego opinii.

Już lecę powiadamiać

Komentarz artykułu zbędny

Nie wiem czy reklama, czy kompania jakaś, która temat w miarę ogarnia.

A nie samowolka dzika... z motorówki drewniana kierownica, stalowy zderzak, a na przedzie zamiast bawolego poroża dalekowschodnia wciągara Made in CE.

Tak mniej więcej do tego poniżej autka w papierach stało:

a co powiecie na to

Nietypowa interwencja policjantów w centrum Kalisza. Jedną z ulic zablokowała kobieta, która nie mogła wydostać się ze swojego samochodu. Okazało się, że auto po tuningu nie miało klamek, a drzwi otwierały się tylko na pilota. Kłopot w tym, że tym razem pilot nie zadziałał.

- Jeśli chodzi o pojazdy poruszające się po naszych drogach niewiele rzeczy jest w stanie zaskoczyć funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego. Zdarzają się jednak sytuacje kiedy i oni przecierają oczy ze zdumienia - przyznaje Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.

Tak był w centrum Kalisza, gdzie jeden z pasów zablokował samochód. Wewnątrz siedziała 34-letnia kobieta z małym dzieckiem, która nie mogła się wydostać z auta.

Tuningowa klatka

- Samochód był po tuningu. Nie miał klamek wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Drzwi samochodu otwierały się jedynie na pilota przy użyciu specjalnych siłowników. Miejsca, w których powinny znajdować się klamki zostały usunięte i polakierowane. W aucie nie było też możliwości otwarcia szyb - tłumaczy Jaworska-Wojnicz.

Awarii uległ prawdopodobnie układ elektryczny. Na miejsce musiał przyjechać mąż kobiety, który wytłumaczył jej, jak otworzyć drzwi.

Za stan techniczny pojazdu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 zł, zatrzymano jej także dowód rejestracyjny.

- Pozostaje pytanie co mogło się wydarzyć, gdyby samochód się zapalił? - pyta policjantka.

 

http://www.tvn24.pl/utknela-z-dzieckiem-w-samochodzie-bez-klamek-zgubil-ja-tuning,373268,s.html

Za stan techniczny pojazdu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 zł, zatrzymano jej także dowód rejestracyjny.

Już pomijam brak klamek w środku, ale co za kretyn nie zamontował awaryjnego otwierania drzwi.

ale co za kretyn nie zamontował awaryjnego otwierania drzwi.

Na miejsce musiał przyjechać mąż kobiety' date=' który wytłumaczył jej, jak otworzyć drzwi. [/quote']

uż pomijam brak klamek w środku, ale co za kretyn nie zamontował awaryjnego otwierania drzwi.

Już pomijając awaryjne otwieranie drzwi,ale co za super kretyn nie zamontował przycisków do otwierania okien

Może koledzy podadzą przepis z warunków technicznych nakazujący wyposażenie pojazdu w klamki ?

Życzę powodzenia.

Może koledzy podadzą przepis z warunków technicznych nakazujący wyposażenie pojazdu w klamki ?

Życzę powodzenia.

Czy zdrowy rozsądek też ma być zapisany w akcie prawnym??

Problem w tym, iż niektórzy nawet z tego forum twierdzą, że powinien, dlatego te hektary ustaw i rozporządzeń są nie do obalenia i będą się rozrastać,,,

Może koledzy podadzą przepis z warunków technicznych nakazujący wyposażenie pojazdu w klamki ?

Dz. U 996

6.2.3. Drzwi i zamki

c) Brakujące, obluzowane lub zniszczone: drzwi, zawiasy, zamki,słupki drzwi, klamki - [uD], [uI]

zdrowy rozsądek

Czy to ma być podstawa prawna do dania N ?