Skocz do zawartości

Brak homologacji części - przegląd rozszerzony?


MBoy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Rozważałem zakup i montaż zestawu zawieszenia gwintowanego w samochodzie osobowym - okazało się jednak, że ta (te) część(i) nie posiada żadnej homologacji. Jedynie firma je produkująca posiada (a przynajmniej posiadała, do wygaśnięcia w 2013r.) certyfikat ISO 9001 od TUVu. Zaciekawiony tematem zadzwoniłem dziś do działu homologacji PIMOTu z zapytaniem jak przebiega homologowanie takiego zestawu - uzyskałem odpowiedź, iż nie istnieje żadna podstawa prawna, która pozwalałaby na przeprowadzenie odpowiednich badań i homologacji takiego zawieszenia. Mogą jedynie zrobić badania i wydać własny certyfikat - nie jest to jednak równoznaczne z homologacją. Spytałem się wówczas, czy byłoby to wystarczające do uzyskania pozytywnego wyniku badania na SKP, a jeśli nie, to czy można w jakikolwiek (legalny) sposób uzyskać taki wynik, z takim zawieszeniem. W odpowiedzi usłyszałem, że w przypadku takiego produktu przeprowadza się na SKP badanie tego elementu (badanie rozszerzone?) i wówczas diagnosta wydaje decyzję, czy samochód z takim zawieszeniem może być dopuszczony do ruchy czy też nie. Do tej pory telefon na jedną SKP w Warszawie i zapytanie, czy można u nich coś takiego zrobić poskutkował odpowiedzią negatywną.

 

Do sedna - chciałbym poznać Waszą opinię w tej sprawie. Nie chce mi się wierzyć w wersje przedstawiciela PIMOTu, że nie da się czegoś takiego homologować - z drugiej strony był to pracownik działu homologacji i powinien znać się na rzeczy (takie też w swych wypowiedziach sprawiał wrażenie). Czy zgadzacie się z powyższym (szczególnie dot. braku odpowiednich podstaw prawnych)? Czy słyszeliście o badaniach elementów na SKP i wydawaniu decyzji co do dopuszczalności w ruchu (lub może sami coś takiego przeprowadzaliście)? Jak potraktowali byście taki samochód, który by do Was przyjechał?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy słyszeliście o badaniach elementów na SKP i wydawaniu decyzji co do dopuszczalności w ruchu

Nie istnieje coś takiego.

Natomiast co do badania pojazdu po takiej "przeróbce", poprosiłbym o opinię rzeczoznawcy w zakresie zawieszenia dla tego konkretnego pojazdu (tłumienie, stateczność...) i na jej podstawie dopuścił pojazd do ruchu. Oczywiście opinia musiała by zawierać podstawowe parametry obliczeniowe a nie na zasadzie - "...jest dobrze, może śmigać..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie podejście jest podparte konkretnymi przepisami, czy po prostu tak Ty byś podszedł do problemu? Szukam 'ogólnej' odpowiedzi - żeby nie okazało się, że na jednej stacji będzie OK, a na innej okaże się to nie do przejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie podejście jest podparte konkretnymi przepisami, czy po prostu tak Ty byś podszedł do problemu?

Podpieram się dostępnymi przepisami dla danego przypadku.

Dokonałeś przebudowy pojazdu (nie mylić ze zmianami konstrukcyjnymi - inny typ badania....), gdzie zmieniają się najważniejsze parametry układu jezdnego. Nie są zabronione takie zmiany, ale mam problem z ustaleniem prawidłowych parametrów przy takim rodzaju zawieszenia, jego bezpieczeństwa i sposobu montażu dlatego odwołuję się do zapisu w PoRD art. 81 ust. 13, który mówi "...13. W razie powstania trudności w ustaleniu parametrów pojazdu, badanie techniczne może być przeprowadzone

po przedstawieniu opinii rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a..."

Jeżeli będziesz posiadał konkretną opinię, z wyliczeniami, stwierdzeniem prawidłowego montażu oraz potwierdzeniem, że elementy użyte do tej przebudowy zostały przebadane przez producenta pod względem bezpiecznego użytkowania, to nie powinieneś mieć problemów na żadnej SKP. Zwróć uwagę na opinię aby zawierała wszelkie istotne zapisy a nie ogólnikowe stwierdzenie, że jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MBoy, drift czy off-road, ino pytam czy zawieszenie tylko? Wiem, wiem... gwintowane.

Poza tym do tego co zalinkował michal_k, tak przykładowo dołączę swoje trzy grosze. W tym rozporządzeniu trochę wcześniej jest rozpiska na temat przedniego orurowania, że albo 500 g, albo homologacja, albo pierwsza rejestracja. Jak się to poskłada, to rysuje się dość wyraźny obraz stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i odpowiednich elementów bądź części służących między innymi do upiększania, usprawniania, modyfikowania. No, chyba że wybitnie do sportu, do ekstremalnego wyczynu, to po drogach publicznych zostaje na lawecie jazda i najczęściej po pozytywnych badaniach. Czytać [N] się kłania.

I proszę nie pytać mnie dlaczego "dzikusy" śmigają po pół-legalu.

Co do homologacji to istnieją dopuszczenia indywidualne i jednostkowe ujęte gdzieś w ustawie między artykułem siedemdziesiąt do siedemdziesiąt coś... Wskazana lektura na bank szczegółowiej ode mnie się wypowie. Nie wiem czy jest sens męczyć wzrok bo tam o nowych piszą.

Może być, czy zamota... znaczy ZMOTA? ;)

Chodziło o wybiórcze zwrócenie uwagi na gupiom rurke z przodu pojazdu, nie mówiąc o bardziej wyrafinowanych elementach modyfikacji bez homologacji.

Przyznam, że z usportowionymi furami najczęściej wychodzą problemy na stacji. :?

4. Zabrania się:

2) stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i części nieodpowiadających warunkom określonym w przepisach szczegółowych;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności - samochód nie jest jakimś driftowozem, czy offroadową wydumką. Jedyna dotychczasowa modyfikacja (o ile można to tak nazwać - odstępstwo od wyposażenia fabrycznego), to sportowy filtr powietrza BMC. Opcja zawieszenia gwintowanego rozważana tylko dlatego, że wychodzi taniej niż fabryczne amortyzatory (brak zamienników, ASO ma ceny z kosmosu), a zestawy są montowane z powodzeniem w samochodach w Wlk Brytanii, gdzie brak homologacji nie skutkuje "N-ką".

 

Dziękuję wszystkim za opinie - siadam do lektury :ok

 

Zerknij na rozporządzenie w sprawie warunków technicznych:

 

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20130000951

 

par. 10 - strona 14 i 15

 

oraz załącznik nr 3 - strona 47

 

Od tego paragrafu zacząłem w ogóle moje małe dokopywanie się do prawdy (czyt. telefon do PIMOTu). I wydaje mi się, że to co mi powiedział stoi w sprzeczności z tym zapisem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.