S.K.P-POZNAŃ Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 tym razem trafiłem na taki wymysł To już drugi taki nie ciekawy "wymysł" Coś nie masz szczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bladybyk Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 No niestety, lubię mieć czysto w papierach Odezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie. A ten dziurkowany numer to swoją droga co to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz0417 Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 Odezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie. W niektórych przypadkach trzeba dokładnie się przyjrzeć, bo na pierwszy rzut oka nic nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 W niektórych przypadkach trzeba dokładnie się przyjrzeć, po wcześniejszym oczyszczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz0417 Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 po wcześniejszym oczyszczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 po wcześniejszym oczyszczeniu Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 26 Sierpień 2014 Share Napisano 26 Sierpień 2014 musi być VIN po prawej stronie podłogi w bagażniku i nigdzie indziej. Tak jak link wskazuje powyżej. Trza pytać klienta kto podłogę wymieniał. Ta dziurkowana blaszka, to nie VIN. po wcześniejszym oczyszczeniu Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi? najlepiej gdy to zrobi klient rękami lakiernika miałem kiedyś na BT CC700, gdzie po naprawie tylnego prawego nadkola z VIN-u zostało widoczne ZFA1 , a reszta była pod szpachlą i lakierem . Lakiernik na własny koszt "odszpachlował" i ponownie lakierował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Paprock napisał/a: musi być VIN po prawej stronie podłogi w bagażniku i nigdzie indziej. Tak jak link wskazuje powyżej. Trza pytać klienta kto podłogę wymieniał. Ta dziurkowana blaszka, to nie VIN. S.K.P-POZNAŃ napisał/a: biker100 napisał/a: po wcześniejszym oczyszczeniu Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi? najlepiej gdy to zrobi klient rękami lakiernika Przepraszam mogłem wprowadzić zamieszanie jednym określeniem o zbyt szerokim znaczeniu, a znając dociekliwość niektórych przedstawicieli naszej profesji na pewno wprowadzi zamęt. (S.K.P-POZNAŃ nie jest to wycieczka osobista ) Wyjaśniam więc: oczyszczenie, które miałem na myśli to czynność polegająca na przetarciu szmatką o gładkiej powierzchni w celu usunięcia brudu w postaci kurzu lub w przypadku ramy pojazdu na usunięciu szczotką drucianą warstwy błota tak aby umieszczony tam znak identyfikacyjny był czytelny. W przypadkach opisanych przez Jac-a "zlecam" czynność tą właścicielowi pojazdu. Ufffffffffffffff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 dezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie. Często we fiaciku musisz przyświecić latarką po katem, żeby ten numer odczytać. Tabliczka jest po lewej a numer po prawej. Podłogi raczej nikt nie wymieniał. Na tabliczce są oryginalne fiatowskie nity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 No niestety, lubię mieć czysto w papierach To się ceni. Rozumiem, że możesz nie wiedzieć, gdzie jest numer nabity, ale to: Czy obecność tej tabliczki wystarczy, czy powinien tez byc obok numer jeszcze raz wybity? To jest pytanie które troszku wstyd zadawać Tak czy siak zapamiętaj raz na zawsze - pojazd ma dwie cechy identyfikacyjne - tabliczkę znamionową i numer nabity (pomińmy na razie amerykańce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Tak czy siak zapamiętaj raz na zawsze - pojazd ma dwie cechy identyfikacyjne - tabliczkę znamionową i numer nabity (pomińmy na razie amerykańce) Cecha jest jedna - numer. Tabliczka to "wtórna" sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Podłogi raczej nikt nie wymieniał. Na tabliczce są oryginalne fiatowskie nity. - oczywiście, że stanu podłogi nie znam, a te oryginalne fiatowskie nity są najłatwiejsze do przełożenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jast Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Numer jest nanoszony elektropisem i czasami może być słabo czytelny, jeżeli wykładzina bagażnika się przemieszczała i go przytarła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bladybyk Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Panowie, Serdeczne dzieki za pomoc i za wyjaśnienie oczywistych dla was kwestii (a nieoczywistych dla mnie). Mam nadzieje, ze wkrotce uda sie znaleźć w pełni "czyste" auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Mam nadzieje, ze wkrotce uda sie znaleźć w pełni "czyste" auto - czyli ten czerwony samochodzik numer miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 - czyli ten czerwony samochodzik numer miał. może definicja "oczyszczania" - pomogła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 S.K.P-POZNAŃ napisał/a: biker100 napisał/a: po wcześniejszym oczyszczeniu Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi? Przepraszam mogłem wprowadzić zamieszanie jednym określeniem o zbyt szerokim znaczeniu, a znając dociekliwość niektórych przedstawicieli naszej profesji na pewno wprowadzi zamęt. (S.K.P-POZNAŃ nie jest to wycieczka osobista ) ff Nie chodzi o zamęt.... tylko o zatarcie cech identyfikacyjnych o które byłem posądzony przez klienta. Chciałem pomóc lientowi Kłopoty gotowe .Numer lekko skorodowany ,nieczytelny -nie ruszam. Klienci uczą wszelkich zachowań np:.panie włóż pan prawidłowo zarówkę ,bo sam wkładałem i coś nie tak,kolega dotknął -przepaliła się -50żł w plecy no panie była dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 27 Sierpień 2014 Share Napisano 27 Sierpień 2014 Nie chodzi o zamęt.... tylko o zatarcie cech identyfikacyjnych o które byłem posądzony przez klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.