składak

ale już w ramie mają ten nr silnika z jakim wyszedł z fabryki i tą sytuację rozpatrujemy.

Ale silnik jest częścią wymienną, jak np tylny most - który np. w Mercedesie też ma swój indywidualny numer. Części oryginalne to nie tylko te z pierwszego montażu, ale też te zamienne...

Dla kolekcjonera ma znaczenie czy pojazd ma silnik i most o takim nr z jakim wyszedł z fabryki, bo jeśli był wymieniony ma mniejsza wartość. Ma to spore znaczenie przy odsprzedaży jak i wypełnianiu białej karty ale nie jest warunkiem wpisu do rejestrów KZ.

Tak jak pisze Markiz, wielu kolekcjonerów, zwłaszcza w odniesieniu do pojazdów bardzo rzadkich, woli remontować padlinę niż wymienić silnik. Byle tylko numery się zgadzały, a o ile dobrze pamiętam kilku producentów dawniej stosowało TZ z numerem nadwozia/ramy i numerem silnika.

Ma to spore znaczenie przy odsprzedaży jak i wypełnianiu białej karty

No proszę Cię - wpisujesz nr poszczególnych podzespołów przy wypełnianiu karty?? Przecież część z nich siłą rzeczy podlega wymianom eksploatacyjnym...

jak to jest przy rejestracji składaka na zabytek z rokiem produkcji?

 

Teraz już przepis o roku złożenia nie funkcjonuje, więc dla zabytkowego wpisuję rok produkcji z badania zgodności i nie wnikam. Prawdę powiedziawszy jeszcze mi się nie trafił do pierwszej rejestracji zabytkowy składak.

No właśnie szukałam takiego tematu, bo u nas się szykuje taka sprawa

Skoro pojazd jest SKŁADAKIEM, to ma rok złożenia/"produkcji" np. 1995.

W starszych dowodach wpisywane było w adnotacje coś w stylu: rok produkcji nadwozia 1984.

I właśnie z rokiem produkcji 1984 wpisany został pojazd do rejestru zabytków, jak i taki rok produkcji widnieje na badaniu zgodności.

Ale, w mojej ocenie, nie można ZAMIENIĆ w DR pojazdu ze SKŁADAKA z 1995 roku na ZABYTEK z 1984 roku.

No a taka zmiana by to w sumie wyszła...

Ale, w mojej ocenie, nie można ZAMIENIĆ w DR pojazdu ze SKŁADAKA z 1995 roku na ZABYTEK z 1984 roku.

Ewentualnie, lekko naciągając, można by wpisać rok produkcji w adnotacjach. Głowy Ci za to nie utną

No ale badanie zgodności do poprawy?

No ale badanie zgodności do poprawy?

Absolutnie nie. W badaniu zgodności występuje rok produkcji, a jedynie w DR "rok złożenia".

Ale w badaniu zgodności ma być rok produkcji pojazdu, a nie rok produkcji nadwozia

No a przecież w przypadku składaka- rokiem produkcji jest rok jego złożenia, więc...

 

No a przecież w przypadku składaka- rokiem produkcji jest rok jego złożenia, więc...

Więc moja droga to nie jest zabytek.

moja droga

Tak z ciekawości ile lat ma ta droga?

Ale w badaniu zgodności ma być rok produkcji pojazdu, a nie rok produkcji nadwozia

A co jest rokiem produkcji pojazdu? De facto rok produkcji elementu z cechą identyfikacyjną, czyli w tym przypadku pewnie nadwozia.

Więc moja droga to nie jest zabytek.

A niby dlaczego nie? Ma wpis u konserwatora to jest zabytkiem, bez względu na rocznik.

A niby dlaczego nie? Ma wpis u konserwatora to jest zabytkiem, bez względu na rocznik.

Ciekawe kiedy rokiem złożenia jest rok kiedy już nie produkowano tego modelu, czy marki pojazdu.

Watpię, żeby jakikolwiek konserwator uznał taki pojazd za zabytek.

Z takimi dokumentami skladaka, można go uznać tylko za replikę, ew. co najwyżej za pojazd unikatowy.

[ Dodano: 30-12-2014, 23:47 ]

A co jest rokiem produkcji pojazdu? De facto rok produkcji elementu z cechą identyfikacyjną, czyli w tym przypadku pewnie nadwozia.

Przed 1980 rokiem niekoniecznie rok produkcji był kodowany w numerze nadwozia, po 1980 roku też nie we wszystkich pojazdach...

Przed 1980 rokiem niekoniecznie rok produkcji był kodowany w numerze nadwozia

Kodowany nie, ale producent pewnie ma dane, że dany numer wyprodukowano w danym roku.

Ciekawe kiedy rokiem złożenia jest rok kiedy już nie produkowano tego modelu, czy marki pojazdu.

Watpię, żeby jakikolwiek konserwator uznał taki pojazd za zabytek.

A czemu nie? Podejrzewam, że konserwatora nie interesuje nawet rok złożenia, ale wartość historyczna, jaką pojazd przedstawia.

Konserwator wystawił papiery na wynikający z dokumentów rok produkcji nadwozia. Zresztą on zapewne nie musi wczytywać się w DR, tylko stwierdzić to, co widzi - a widział taki właśnie pojazd zabytkowy.

Domyślać się można, że to po prostu nie był składak od początku...

Może była do konserwatora robiona opinia? Jeśli tak to tam znajdziemy odpowiedź.