Skocz do zawartości

Czy wiesz, że ...


Jacdiag

Rekomendowane odpowiedzi

Violetta Kubasińska z serialu BRZYDULA powiedziała ...

 

 

Nieszczęścia chodzą stadami.

 

Wepchnąć się między bułkę a zakąskę.

 

Więdnę w oczach. Wstaję z kurami, wracam z kurami.

 

Po moim martwym trupie.

 

A co mam tak siedzieć o suchej twarzy.

 

Jest między nami jakaś fizyka.

 

Od tej ciąży "alschauera" dostanę.

 

Nie jestem taka głupia jak ustawa przepisuje.

 

Jestem szczera. Nigdy nie gram na dwa ognie.

 

Obiecanki sasanki a dla głupiego... stówa.

 

Święta, święta i ... po ptokach - jak to mówią.

 

Biednemu to zawsze wiatr w plecy.

 

Człowiek się stara. Orze jak noże.

 

Co będziemy drzeć koce.

 

Będę cicho jak miś pod miotłą.

 

Cała moja robota jak psem o budę!

 

Trafiła kosa na płot.

 

Ula: Chcesz jagodziankę? Wiola: A z czym masz?

 

Brailem mam ci to napisać?

 

Jak dasz ludziom palec, oni wejdą ci na głowę.

 

Marzysz o tych niebieskich Michałach!

 

Nie dla psa kaszanka.

 

Spadłaś mi z chmur.

 

Ktoś dzwoni, dzwoni, ale nie w tym porcie.

 

Ja sobie wszystko przeanalityzowałam.

 

Nie będę wyglądać jak 10 dziecko ciecia!

 

Przecież nie żartuję. Dzisiaj nie 1 kwietnia - śmingus dyngus.

 

Jak mówię, że zrobię to znaczy, że mówię.

 

Zawsze, całe życie szłam na żywioł. Ale co ja, strażak jestem? Nie? Koniec z tym.

 

Teraz chłód, klasa i żelazne zasady. Ja wybieram, ja decyduję, ja strzelam.

 

Tylko nie wmawiaj mi dziecka w brzuch!

 

Lew: Znasz Puszkina? Viola: Nie osobiście.

 

Nie jesteś w ciąży z kim chcesz, tylko z kim jesteś!

 

Czasami mam ochotę na słonia z kopytami.

 

Każda potwora znajdzie swojego sponsora.

 

W święta to człowiek człowiekowi Św. Mikołajem.

 

Raz krowie śmierć.

 

To jest sprawa życia po śmierci.

 

Morska decyzja.

 

Pies sadownika.

 

Gość niezgody.

 

Napaść w mroczny dzień!

 

Wyrzucona na zbity mróz!

 

Co się patrzysz jak sroka w granat!

 

Kodeks murgrabiego oko za oko, sekret za sekret!

 

Pasujemy do siebie jak dwie połówki chleba.

 

Beze mnie wiele spraw by się posypało, jak amen w popiele.

 

Stęk bzdur.

 

Uczepiłeś się jak rzep psiego tyłka.

 

Violetty Kubasińskiej się nie wystawia chyba że w teatrze!

 

I co się pan tak gapi? Żona biustu nie ma?

 

Jadę na dół, a ty? Hmm ... też jedziesz na dół. Na górę pojechał ktoś inny.

 

A jak już będę miała własne mieszkanko, to wtedy będę spała bez makijażu.

 

Teoretycznie to ja już pięć razy zdałam prawo jazdy,

a praktycznie nigdy nie mieszczę się w łuku.

 

Ajax Amsterdam. FC Pronto. Acze Milan.

 

Proszę cię, daj wychodne sweterkowi i wskocz w jakiś porządny smoking.

 

Ja to mam czasem problem, żeby zapamiętać numer stanika.

 

Ja tylko chciałam, żeby Pshemko poparł tę moją kandydaturę na tego pijera.

(pracownika PR)

 

Szatanistka.

 

Słyszałam, że jak oni wsadzą twoje zdjęcie do lodówki, to tracisz siły.

A ja ostatnio taka słabiutka jestem.

 

Zależy to chiński sprzedawca talerzy.

 

Taty taty. Dupa w kwiaty.

 

Koniec z solarium. Teraz opalam się tylko na plaży, ekologicznie.

 

Jak ktoś jest dla mnie miły, to ja mu vis a vis.

 

Gdy zadajesz mu pytanie w rodzaju:

„Czy wiesz, że słoń to jedyny ssak, który nie umie skakać?”, albo

„Słyszałeś, że żyrafa potrafi sobie czyścić uszy językiem?”,

uzyskujesz na moment przewagę, którą warto wykorzystać, żeby osiągnąć swój cel.

 

Koniec z solarium.

Teraz opalam się tylko na plaży, ekologicznie.

 

Jak ktoś jest dla mnie miły, to ja mu vis a vis.

 

Violetta Kubasińska z tej strony.

Chciałam zamówić model 335.

Hmm... Tak i poproszę rozmiar 75D...

Wiem, że zawsze było B, ale teraz jestem oświecona.

 

Skoro jest brzydka i gruba, to na pewno ma jeszcze kuku mamuniu,

no przecież nieszczęścia chodzą parami.

 

Pączki nierozłączki.

 

Ja to bym się zabiła z takim lookiem,

przecież żaden facet na nią nie spojrzy.

 

Co to za życie?

Bidota, ciasnota, jedna łazienka ...

A pralka?

Najwięksi górale takiej nie pamiętają.

 

Mieć duże wi.

(chodziło o deja vu)

 

Viola: Ja już sobie wszystko przeanalitykowałam. Paula: Chyba przeanalizowałam. Viola: To też.

 

Doją człowieka, jak tę dojną krowę.

A czy ja wyglądam na krowę?! Dojną?

 

Ula: Viola, do kogo mówisz?

Viola: Do mojego Anioła Stróża. Mam nadzieję, że nie poszedł na lunch.

 

Sraty taty. Dupa w kwiaty.

 

Przychodzę do Ciebie z sercem na widelcu.

 

Nie wiedziałam, że tak ciężko być bohaterem.

 

Jak przerabialiśmy Mickiewicza, to w ogóle tego nie rozumiałam,

a teraz sama czuję się jak ten dziad Konrad. Sama przeciwko wszystkim.

 

Starość nie radość. Dropsy nie tik taki.

 

Przyjadą z włoskiej ziemi do polskiej i zrobią ze mnie spaghetti.

 

Marek jest za dużego biznesu formatem. Formatu biznesem. Smenem.

 

Na męskiej psychologii to ja zęby zjadłam.

 

Ula: Ktoś dzwoni. Nie odbierzesz? Viola: Dzwoni, ale nie w tym porcie. Ula: Chyba kościele? Viola: W kościele na pewno.

 

;D:evil:

i coś w orginale http://www.youtube.com/watch?v=RQ6L5-Z8T8g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.