Czy OSDS jest potrzebny?

Po co jakieś niedomówienia

Przepraszam, jeżeli zostałem źle zrozumiany. Druga strona tematu, drugi post od dołu.

I już lepiej

Ja też przepraszam.

Przepraszam Grzegorz nie było to moim zamiarem

1. biker 100

2. Darrio64

3. rurek777

4. jast

5. Psuj

6. cortez76

7. markes30

8. aboz

9. mmiodzio

10. janusz60

11 adam1501

12 S.K.P. - POZNAŃ

13 daniel539

14 ijm

15 Skobel

16 Artur2214

17 eborg

18 grzegorz70

Jednakże przyznasz, że dalej mogę pisać: Ktoś jeszcze się wypowie?

Więc może przyznasz prawdziwość stwierdzenia:

reprezentatywność forum = (18*100)/5647 [%]=0,31875 % Jest żałosna!

To są moje początki w zawodzie diagnosty i ciągle się uczę ostrożnie zdobywając doświadczenie . Dlatego staram się śledzić różne posty z problemami jakie przynosi rzeczywistość, a ponieważ w moim przypadku jest to zawód prawie rodzinny, to z niektórymi miałem kontakt pośrednio. Wszystko to uświadamia, że OSDS jest potrzebny i dlatego również na dniach zapisze się do Was, aby zwiększyć "siłę" w rozmowach.

Tak przy okazji, ilu diagnostów zapisało się do OSDS ?

Odpowiem tak:

A tego nie chciałbym tutaj ciągnąć.

W skrócie za mało

A jednak wydaje się, że:

- całe mnóstwo - po tym co robią

- są na etatach, że tyle robią? (to taka moja przewrotność ).

jeśli dojdzie, nikt mi nie powie, że OSDS potrzebny nie jest

No to już nikt Ci nie powie.

Dzięki, jeszcze tylko drobne i jestem Wasz,,,

Z Wami jestem już 6 lat,,,

Przepraszam Grzegorz nie było to moim zamiarem

Mnie? Bo jakoś nie mogę nadążyć.Jeśli tak to nie wiem za co.

reprezentatywność forum = (18*100)/5647 [%]=0,31875 % Jest żałosna!

do obliczeń wstaw 80 (zamiast 5647)

bo tylu zalogowanych czytało ten temat

+ ewentualnie 518 anonimów (w tej chwili temat ma 1275 wyświetleń)

No to może poczytacie - będziecie się lepiej czuli. Podzielę się z wami wiedzą skoro tak małe zainteresowanie - bo nie ma czym

http://osds.org.pl/?p=1094

[ Dodano: 03-07-2015, 17:51 ]

Jacdiag reprezentatywność forum = (18*100)/500 [%]=3,6 % Jest dalej żałosna!

Nie wspomnę o 10 000 diagnostach

do obliczeń wstaw 80 ...

18*100/80[%] = 22,5

No to może poczytacie - będziecie się lepiej czuli.

"Ketiwie" może w ten sposób dotrzemy do większej liczby zainteresowanych. Każdą sprawę wywlec na forum publiczne i pokazując jak pracują ministerstwa, które nie liczą się z opinią Stowarzyszenia, które działa na rzecz diagnostów. Dziś wielu z nas się skundliła i pracują jakby nic im nie groziło (tak to wygląda z perspektywy nadzoru, TDT, ITD, policji..., które są ślepe na ewidentne łamanie prawa), natomiast Ci, którzy chcą pracować zgodnie z literą prawa (chcą mieć sen spokojny), nie mogą tego robić, bo klienci lub same instytucje nie przestrzegają prawa, co w konsekwencji prowadzi do tego, że chcąc rzetelnie wykonywać swój zawód, postrzegani są za nadgorliwców lub .... (słownik nie pozwala przytoczyć ).

Mnie? .

Nie jednemu psu burek.

[ Dodano: 04-07-2015, 15:48 ]

 

Jednakże przyznasz, że dalej mogę pisać: Ktoś jeszcze się wypowie?

!

Ciężko jest zaufać, tak sobie myślę.

Ciężko jest zaufać, tak sobie myślę.

Zgadzam się z tym stwierdzeniem.

Tylko weź pod uwagę, że po wszystkich organizacjach, które do tej pory próbowały/istnieją na rynku - Obecnie jedna jest organizacja NON PROFIT

Uważam, że od zebrania założycielskiego pracowałem ciężko przez 3 lata - żeby pokazać co można zrobić.

Oczekuję za to "zapłaty" (????) od tych co odnoszą korzyści z mojej działalności jako wolontariusz.

Uważam, że przez 3 lata poświęciłem dla NAS dużo wolnego czasu. Abyście zrozumieli jak dużo - opowiem tak przypowieść:

"W moim domu się mówi, że ja już nie reaguję na słowo mąż, tato, Waldek.

Jeżeli chcą, żebym im poświęcił uwagę muszą do mnie zadzwonić lub zawołać Prezes"

I możecie sobie na temat tej przypowieści żartować do woli - jednak ona ma bardzo smutny wydźwięk.

Nie dość tego Ci którzy mi zaufali i są dzisiaj członkami robią wszystko, aby OSDS istniał.

Jednym z takich działań, (nie czekając na tych co się wahają i nie chcą i nie mają czasu, budują się, mają rodziny,( było podniesienie składki miesięcznej z 10 zł na 15 zł. Wierzcie mi niektórym członkom z chęcią bym obniżył składki uchwałą znając ich sytuacje - jednak jak to zrobić, kiedy w kasie nie dość, że nie ma pieniędzy to jeszcze muszą ją finansować ze swojej kieszeni i wierzcie mi nie jest to sto złotych w roku.

Są członkowie, którzy dobrowolnie wpłacają kwoty pieniężne - aby tylko OSDS istniał.

Powiecie na co pieniądze idą?

To proste - przecież żeby rozmawiać w MIiR trzeba przejechać się do Warszawy.

Uważam, że wystarczy, że poświęcam swój urlop na żądanie, aby tam być - przejazd powinno mi zrefundować stowarzyszenie tylko z czego?

Dość - dalej się zastanawiajcie, myślcie. Tylko mi pokażcie alternatywę to ja z chęcią zaprzestanę swojej działalności.

A jeżeli ją umiecie docenić - a wierzcie mi to ciężka praca - nawet sobie nie zdajecie sprawę w ilu sprawach uczestniczy OSDS. Ilu ludzi zwraca się z problemami.

Nawiasem mówiąc - pomagaliśmy już diagnostom - oni jednak pomoc darmową wzieli - co w zamian - zastanawiają się pewnie czy warto zaufać

Może i nie powinienem tego pisać - ale mam nadzieję, że na forum norcomu jest tylko 20 diagnostów i same (możecie się obrazić) "sępy"

Jeżeli ktoś twierdzi, że ja się nie nadaję na Prezesa i zrobi to lepiej z chęcią przekażę mu tą władzę, aby nie było to tylko jakieś dziadostwo, które ma o sobie wysokie mniemanie, a swoim działaniem może zaprzepaścić pozycję OSDS-u, które z wielkim trudem została osiągnięta.

Wystarczy tych wynaturzeń Prezesa - bo ja jestem takim samym diagnostą samochodowym jak wy. Więc spróbujcie choć przez chwilę wczuć się w moją rolę - PREZESA, bo ja w waszą diagnosty samochodowego nie muszę bo nim jestem.

A czy oczekuję wiele - abyście mi okazali poparcie poprzez zapisanie się. Oceńcie to sami.

A teraz idę coś zjeść z grilla

Zwyczajny człowiek

Waldemar Witek

Chyba, że tu na forum jest tylko 20 diagnostów - to w takim razie przepraszam, bo do wszystkich dotarłem.

A teraz idę coś zjeść z grilla

A to obiad czy kolacja o tej porze, bo ja zaliczylem dzisiaj grilla ale wczesniej. :D

Gdzie te chłopy ,

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=8373&postdays=0&postorder=asc&vote=viewresult

[ Dodano: 04-07-2015, 23:02 ]

Dla Prezesa

Jeżeli chcą, żebym im poświęcił uwagę muszą do mnie zadzwonić lub zawołać Prezes"

Można by rzec, iż Twoi mają mają lepiej niż Nasi, ale to dość ponury żart ,,,

Jak przeczytałem, że ketiw znowu ma wątpliwości co do słuszności istnienia OSDS, to się zacząłem zastanawiać o cóż tym razem chodzi. I teraz mi pojaśniało. Waldek, tego było trzeba. Tego brakowało. To co napisałeś powyżej jest sednem. Mam nadzieję, że zadziała na wyobraźnię chociaż 1% diagnostów. Jeszcze tylko pokażmy jak wiele już zostało osiągnięte, bo niektórzy zdają się tego nie zauważać.

Czy potrzebny jest OSDS ?

Poczytajcie to: http://osds.org.pl/?p=1094

niezapowiedziane kontrole stacji – konieczne jest zapewnienie, aby w ramach

przeprowadzanej kontroli inspektorzy TDT mieli prawo do przeprowadzania

kontroli typu „ad hoc”, a więc bez powiadamia kontrolowanego o kontroli oraz

wstępu na teren stacji kontroli i do pomieszczeń, gdzie są prowadzone badania

techniczne, w dniach i godzinach, w których jest lub powinna być wykonywania

przez stację działalność, w tym uczestniczenia w przeprowadzanych badaniach

technicznych oraz możliwość zweryfikowania przez inspektora TDT prawidłowości

jego przeprowadzenia przez uprawnionego diagnostę.

w trakcie niezapowiedzianych kontroli przeprowadzanych przez

inspektorów TDT w stacjach kontroli pojazdów:

a) inspektor TDT będzie uczestniczył w przeprowadzaniu badania

technicznego pojazdu i dokonywał oceny pracy diagnosty, po czym

dokonywał zatwierdzenia wyników z tego badania;

15/30

b) po przeprowadzeniu badania technicznego przez diagnostę inspektor

TDT dokona ponownych czynności sprawdzających prawidłowość jego

przeprowadzenia.

e) badanie „tajemniczego klienta", w tym z możliwością stosowania uszkodzonego pojazdu.

Orwell 1984

no to mamy lepiej

ciekaw jestem co wymyśli p. Janek właściciel stacji.

OSDS musi być!!!!!!!

moja żona nie może nic podpisać, nie ma uprawnień, jak nie zapłaci składki na Izbę DOIA 840,00PLN / rok

tak ma wiele zawodów regulowanych opartych na uprawnieniach

dodano:

Trochę mi kolega objaśnił system holenderski z notyfikacją badania online lub przyjazdem nadzoru na sprawdzenie badania oraz punktami +/- dla diagnosty. Powiem ma to sens, ale pod pewnymi warunkami ludzie i dużo podlega ocenie.

Ostatnio rzadko zaglądam na którekolwiek forum, mam swoje powody, o których nie chcę w tym momencie mówić, co nie oznacza, że nie popieram działań OSDS-u. W mojej, i pewnie nie tylko mojej ocenie żadna organizacja nie zrobiła więcej dla nas, naszego środowiska diagnostów samochodowych i za to WAM DZIĘKUJĘ Koledzy.

OSDS jest potrzebny! Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale nie było mnie kilka dni. Jeszcze raz powtórzę, że OSDS jest POTRZEBNY

Tak się zastanawiam ???!

Z założeń do projektu wynika, że mają być robione zdjęcia pojazdów na wjeździe, archiwizacja wyników z 4 urządzeń (płyta zbieżności, hamulce, analizator, dymomierz), wprowadzenie danych z DR w system i pobranie opłaty i danych z systemu przed badaniem.

Jak powyższe założenia mają być realizowane podczas "wyjazdowych badań" ciągników i przyczep rolniczych? str. 26

"możliwości przeprowadzania badań technicznych ciągników rolniczych i przyczep

rolniczych poza stacją kontroli pojazdów – zmiana ta jest postulowana przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Aktualne przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym

przewidują, iż badania techniczne pojazdów są przeprowadzane przez podstawowe stacje

kontroli pojazdów (wykonujące badania pojazdów do 3,5 tony) oraz okręgowe stacje

kontroli pojazdów (wykonujące badania wszystkich pojazdów). Większość stacji kontroli

pojazdów działająca na obszarach wiejskich to podstawowe stacje kontroli pojazdów,

które powstawały przede wszystkim przy ośrodkach obsługi technicznej rolnictwa oraz

blisko zainteresowanych podmiotów tj. rolników. Przedstawiona propozycja umożliwiająca

przeprowadzanie badań technicznych ciągników rolniczych i przyczep rolniczych poza

stacją kontroli pojazdów ma istotne znaczenie w kontekście obowiązującego podziału

stacji – rolnicy posiadający tego rodzaju pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej

powyżej 3,5 tony nie będą musieli udawać się na okręgowe stacje kontroli pojazdów,

celem przeprowadzenia badań technicznych"

Jak powyższe założenia mają być realizowane

Zawsze można wyłączyć archiwizację z badań wyjazdowych,,,

że OSDS jest POTRZEBNY

Przyjemnie jest to czytać tylko ja mam MAŁE ALE

Zobaczcie cały czas stać mnie na to aby wypisać wszystkich co się wypowiedzieli w temacie

1. biker 100

2. Darrio64

3. rurek777

4. jast

5. Psuj

6. cortez76

7. markes30

8. aboz

9. mmiodzio

10. janusz60

11 adam1501

12 S.K.P. - POZNAŃ

13 daniel539

14 ijm

15 Skobel

16 Artur2214

17 eborg

18 grzegorz70

19 jurekb

20 pentagram

21 Łukasz0417

Jest 21 na 5....... forumowiczów

Organizacja liczy ......(wierzcie mi z całej polski) na ok. 10 000 diagnostów.

Mamy przedstawiciela z każdego województwa - ale ich jest tylko 16.

Natomiast czy mamy przedstawicieli każdego powiatu (miasta na prawach powiatu)?

To tak wypowiedzi w tym (z mojego punktu widzenia) WAŻNYM TEMACIE wypowiedziało się 21 osób (nie koniecznie diagnostów).

Za to w temacie jak "przekręcić" diagnostę i jak go rozłożyć na łopatki całe mnóstwo porad.

Wystarczy napisać "żółte seicento" - i już całe mnóstwo odpowiedzi

- pojemność silnika

- moc

- rok produkcji

- dlaczego najlepiej je rejestrować w tym lub innym WK

- itd

Dziękuję wam drodzy forumowicze za wypowiedzi.

Tych dwudziestu jeden znam zdanie - tylko nie widziałem, że to są wszyscy co piszą na tym forum