Skocz do zawartości

Brak daty I rej.?


Demart

Rekomendowane odpowiedzi

Przy braku adnotacji o gazie niektórzy próbują wciskać UI i nie boją się utraty uprawnień, a tutaj przy prostej sprawie nagle wszystkich strach obleciał, że mogą je stracić.
- ja się nie boje wciskać UI za [P.3], ani odnosić się do pierwszego stycznia roku produkcji. :evil:

To samo rozporządzenie co opisało stosowanie tej daty podało również jak ma wyglądać rubryka w dowodzie rejestracyjnym potwierdzająca stosowany w pojeździe rodzaj/e paliwa. (Tak się z tym wbiłem patrząc na polski dowód w temacie angielskich dokumentów bez adnotacji o LPG.)

A już inne przepisy twierdzą, że za niepoprawne [P.3] należy się UI, no chyba że rodzaj paliwa to coś innego niż dana techniczna.

 

To tylko tak w odpowiedzi na post poza ścisłym wątkiem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Grzegorz Łódź

    14

  • michal_k

    14

  • Paprock

    10

  • JANUSZ60

    7

WK po dostarczeniu Zaświadczenia z wpisaną datą 1 rejestracji "znalazł w sobie dostępnym rejestrze inną datę (właściwą), która nie znalazła się w dokumencie"

 

No to WK sobie wpisze tą datę. A Ty wykonałeś badanie na podstawie danych zawartych w DR, które wskazywały, że data nie była znana.

 

Ciekawe, czy jeśli z zagranicznego DR nie wynika data I rejestracji, również odsyłasz do WK po PC, czy sam wpisujesz 01.01.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który przepis diagnosta naruszył?
przepis mówi: 1 stycznia roku produkcji- w przypadku pojazdu sprowadzonego z zagranicy, dla którego nie można ustalić daty pierwszej rejestracji za granicą.

Czy z tego przepisu wynika wprost że diagnosta może ustalić datę pierwszej rejestracji w omawianym przypadku ? "Naciąganie" to dobre słowo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Naciąganie" to dobre słowo .

Tolerowanie takiego wpisu, czy wręcz namawianie diagnostów do takiego postępowania to zwykłe wygodnictwo i asekuranctwo ze strony WK. Dodam tylko, że bardzo popularne w całym kraju,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wykonać zgodnie z prawem?

Mianowicie "...3. W razie powstania trudności w ustaleniu parametrów pojazdu, badanie techniczne może być przeprowadzone po przedstawieniu opinii rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a ustawy, lub w szczególnych przypadkach – dodatkowo odpowiednio innej specjalności...".

Po co się licytować, skoro mamy narzędzie do rozwiązywania tego typu tematów. Dlaczego wszyscy chcemy na siłę uszczęśliwiać się lub klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jakie prawo i jakie trudności chodzi jak trudność związana z brakiem daty pierwszej rejestracji jest podana w prawie.

A tak poza nawiasem co mi po opinii z przykładową treścią, że 'nie ustalono daty pierwszej rejestracji' lub podobnie brzmiącym zdaniem.

Esencją jest brak daty pierwszej rejestracji, a nie problem związany z trudnością ustalenia parametrów technicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wymądrzać ale według mnie najbardziej kompetentny w ustaleniu daty pierwszej rejestracji tego ciągnika (zarejestrowanego podobno) jest wydział komunikacji.

Bo skoro nie jest znana data pierwszej rejestracji to jak udowodnić czy ten konkretny ciągnik jest w ogóle zarejestrowany :? Bo ma tablice? W takim przypadku musi być jakiś ślad w WK.....Diagnosta w tym przypadku jest "cieniutki" :)

 

Nawiasem mówiąc tak się cichutko zastanawiam jak ten ciągnik przechodził badania techniczne skoro niektóre warunki techniczne są uzależnione od daty pierwszej rejestracji :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej kompetentny w ustaleniu daty pierwszej rejestracji tego ciągnika (zarejestrowanego podobno) jest wydział komunikacji.

 

Który wpisze 01.01.RP i nie będzie wnikał, bo jest zmiana urzędu. A nawet gdyby zmiany urzędu nie było to wątpliwe żeby WK posiadał tą datę (bo gdyby posiadał to by była w DR). Czasem rejestry z tamtych zamierzchłych czasów nie zawierają praktycznie żadnych danych (np. najstarsze rejestry u mnie zawierają tylko dane właściciela i markę, nawet bez numeru ramy), więc ustalenie daty może nie być w ogóle możliwe. Zresztą niewielki jest sens do jej wielkich poszukiwań, bo data 01.01 jest najkorzystniejsza ze względu na warunki techniczne :cool:

 

to jak udowodnić czy ten konkretny ciągnik jest w ogóle zarejestrowany

 

Posiada dowód rejestracyjny z numerem rejestracyjnym.

 

jak ten ciągnik przechodził badania techniczne skoro niektóre warunki techniczne są uzależnione od daty pierwszej rejestracji :?

 

Normalnie - diagnosta zastosował warunki z 1 stycznia roku produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc tak się cichutko zastanawiam jak ten ciągnik przechodził badania techniczne skoro niektóre warunki techniczne są uzależnione od daty pierwszej rejestracji
- może nie w temacie na tip-top, ale tam :arrow:http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=16978&postdays=0&postorder=asc&start=0 były patenty jak zrobić badanie ciągnika bez dowodu rejestracyjnego, a co dopiero myśleć o dacie pierwszej rejestracji w nim podanej. :x

:hihi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie badanie miał w 1993r.
Normalnie - diagnosta zastosował warunki z 1 stycznia roku produkcji.

 

22 lata temu był taki zapis ? Bo zaczynając w 1995 nie przypominam sobie żeby coś takiego było .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który wpisze 01.01.RP i nie będzie wnikał, bo jest zmiana urzędu.

Gdyby trafił na Ciebie ten przypadek to znając Twoje zaangażowanie i samozaparcie jestem przekonany,że małymi kroczkami doszedłbyś :)

Do ustalenia tej daty oczywiście :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z przepisami i o to chodzi,,,

 

A diagnosta niezgodnie? No bez jaj...

 

Przypomina mi to lęk niektórych pracowników WK przed przeliczaniem kg na kN. Niektórzy twierdzą, że nie są uprawnieni, bo to jedynie diagnosta. A ja się czuję uprawniony, bo skończyłem podstawówkę i umiem mnożyć :P

 

Gdyby trafił na Ciebie ten przypadek to znając Twoje zaangażowanie i samozaparcie jestem przekonany,że małymi kroczkami doszedłbyś :)

 

Raczej nie, bo na 99,9% brak danych (inaczej data byłaby w DR).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, bo na 99,9% brak danych

Dałbyś radę.

najstarsze rejestry u mnie zawierają tylko dane właściciela

A jak już nie żyje na pewno ma jakąś rodzinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi to lęk niektórych pracowników WK przed przeliczaniem kg na kN. Niektórzy twierdzą, że nie są uprawnieni, bo to jedynie diagnosta. A ja się czuję uprawniony, bo skończyłem podstawówkę i umiem mnożyć :P

- czyżby szło tylko o szkołę i tabliczkę mnożenia. Podejrzewam, że i inne dane łatwiej ustalić z poziomu WK niż tylko kilogramy na kiloniutony przeliczyć, a jednak coś na rzeczy leży, żeby to lepiej diagnosta niż urzędnik. Co nie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi to lęk niektórych pracowników WK przed przeliczaniem kg na kN. Niektórzy twierdzą, że nie są uprawnieni, bo to jedynie diagnosta.
a nie grozi im za to nic, poza reprymendą od przełożonego. Za niewpisanie danych ustalonych przez diagnostę w brakujące rubryki DR to już w ogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi to lęk niektórych pracowników WK przed przeliczaniem kg na kN. Niektórzy twierdzą, że nie są uprawnieni, bo to jedynie diagnosta. A ja się czuję uprawniony, bo skończyłem podstawówkę i umiem mnożyć

A mi WK kazał podać podstawę prawną, dlaczego przeliczyłem z kg na kN i tą podstawę wpisać w uwagach :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

§ 1. ust. 3 pkt 3

ciężarze 1 tony – rozumie się przez to ciężar spowodowany obciążeniem masą jednej tony, który odpowiada 9,8 kiloniutona

(kN);

to im wpisałem i się odczepili, z resztą sam wiesz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jakie prawo i jakie trudności chodzi jak trudność związana z brakiem daty pierwszej rejestracji jest podana w prawie.

A tak poza nawiasem co mi po opinii z przykładową treścią, że 'nie ustalono daty pierwszej rejestracji' lub podobnie brzmiącym zdaniem.

Esencją jest brak daty pierwszej rejestracji, a nie problem związany z trudnością ustalenia parametrów technicznych.

Możesz przytoczyć mi to prawo jak to diagnosta ma zrobić dla pojazdu zarejestrowanego w kraju?

Wysyłam po opinię w celu ustalenia daty pierwszej rejestracji, więc nie wyobrażam sobie aby klient wrócił z treścią podaną przez Ciebie, zresztą po okazaniu takiej opinii klient dostałby azymut powrotny i tyle.

Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie brak daty pierwszej rejestracji jest głównym i podstawowym parametrem pojazdu w celu wykonania BT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale co diagnosta ma zrobić, 'jak to diagnosta ma zrobić', o co chodzi? Nie rozumiem, a z resztą na pierwszej stronie już padło.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie brak daty pierwszej rejestracji jest głównym i podstawowym parametrem pojazdu w celu wykonania BT.
- no dla mnie też tak samo jak najbardziej.

 

I postąpiłbym prawie bliźniaczo ze wskazaniem klientowi kursu jednak na WK, gdzie to zgodnie z prawem, o którym niżej, ta instytucja jest władna do określenia daty pierwszej rejestracji. A jak ma problem z tym związany, bo akurat data wyparowała, to niechaj zastosuje dotyczący jej zapis prawny:

w rubryce przy kodzie B – wpisuje się datę pierwszej rejestracji pojazdu;

w przypadku pojazdu sprowadzonego z zagranicy i rejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po raz pierwszy jest to dzień pierwszej rejestracji pojazdu za granicą;

jeżeli w dokumentach załączonych do wniosku o rejestrację pojazdu brak jest informacji o dacie pierwszej rejestracji pojazdu,

to w tej rubryce wpisuje się datę 1 stycznia roku produkcji pojazdu;

Jeżeli więc zarejestrowali ten traktor kiedyś (kiedyś – to najodpowiedniejsze miano nieznanej daty) z różnych powodów, przepisów może i między innymi z tego właśnie, że w dokumentach dołączonych do wniosku nie było informacji o tej dacie, to chyba dzisiejsze prawo wskazuje jasno kto i co powinien przyjąć aby rubrykę B dowodu rejestracyjnego wypełnić zgodnie z prawem.

I w tym miejscu zostawiłbym rzeczoznawcę w spokoju. Nie wspominając już o tym nawet cóż on mógłby zrobić w tej sprawie oprócz informacji otrzymanych (wykradzionych?) z urzędu (nie?) legalnie, zgodnie z prawem czy bezprawnie?

Jak to jest, przychodzi rzeczoznawca do urzędu i co???

'Zróbcie mi tu datę pierwszej rejestracji albo pierwszy dzień stycznia przyjmijcie, bo ja opinię za trzy stówki naprędce piszę.'

No raczej nikt mi nie wmówi, że WK posiłkuje się opinią rzeczoznawcy aby pierwszy stycznia roku produkcji wpisać.

Kino! :hah:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiada dowód rejestracyjny z numerem rejestracyjnym.

A może był kradziony, a dokumenty podrobione? Mało to takich ciągników jeździ, które zostały zalegalizowane w ten sposób. Przecież DR (różowe) były w posiadaniu Urzędów Gminy, a tam często dochodziło do włamań. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.