Beskid Niski

Kiedyś Paprock chwalił się, że zna te okolice. Ciekawy jestem, czy tu coś rozpozna

 

 

Ryneczek z dworcem PKS i sklepikami (przeważa asortyment obuwniczy ), Wisłoka, podjazd od strony Jasła, zespół szkół podstawowych, zespół szkól ponadpodstawowych, ośrodek kultury...

Właściwie to tam są dwa rynko-place: pierwszy to parking z pocztą i lodziarnią słynną w okolicy, a drugi to właściwy rynek z zatoką dla PKS.

 

Resztę rozpoznasz po fotkach i klasycznej chałupie. Oczywiście chałupa w miarę nowoczesna.

Na fotce pierwszej podebrany brzeg przez rzekę, a na drugiej kładka dla pieszych. To nic, że oprócz pól nic nie ma po drugiej stronie rzeki.

Rozumiem, że to Twoja rodzinna chałupa

 

[ Dodano: 23-01-2016, 14:03 ]

I już wiem gdzie to jest

Na fotce pierwszej podebrany brzeg przez rzekę, a na drugiej kładka dla pieszych

 

Na moje oko to Myscowa.

Paprock, byłeś tam i nic nie mówiłeś

Paprock, byłeś tam i nic nie mówiłeś

 

Podejrzewam, że się tam wychował

Ciekawe kto konia rozpozna

toć to Bury

Nasza Szkapa ...

 

Lub kasztanka Piłsudzkiego w konspiracji

Może zrobić tam spotkanie wiosenne niech cała Nasza Brać osądzi ten spór, Pen nie będzie musiał daleko kociołek tachać, a mam w pracy jednego pracownika z tamtej (wschodniej ) strony Bugu. To twierdzi, że Polacy na urlopy zjeżdżają bo tanio.

kto konia rozpozna

Oby tylko żona .

Mogłoby się okazać, że było by to ostatnie spotkanie w tamtym terenie, bo planowany jest tam zalew.

Może zrobić tam spotkanie wiosenne niech cała Nasza Brać osądzi ten spór, Pen nie będzie musiał daleko kociołek tachać

- no Pentagram coś tam próbował zorganizować, tylko że to w cholerę daleko. Prawdę powiedziawszy niczego ciekawego też tam nie ma, no ale wiadomo, że atmosfera równa się doborowe towarzystwo, a na kaca można na górkę z krzyżem się wdrapać, albo podobnie jak Bury ostudzić się w rzece.

I jeszcze jedno. Tam takie znaki drogowe stoją przy drodze!

 

bo planowany jest tam zalew.

- jak żyję to non stop o tym zalewie słyszę i słyszę... i słyszę... i słyszę... i słyszę... i...

Ja znam takie miejsca, gdzie zalew jest planowany od czasów II RP i do dziś nic... A domy tylko na podmurówkach, bo zakaz wznoszenia trwałych konstrukcji...

 

Ale generalnie zgadzam się, że w dobrym towarzystwie zalać wszędzie można

Takie tam

 

[ Dodano: 28-01-2016, 12:36 ]

i dalej

 

[ Dodano: 28-01-2016, 12:37 ]

i dalej

 

[ Dodano: 28-01-2016, 12:37 ]

i dalej

 

[ Dodano: 28-01-2016, 12:38 ]

i dalej

 

[ Dodano: 28-01-2016, 12:39 ]

i dalej

kto konia rozpozna

"Koń jaki jest każdy widzi"

Baaaardzo dawno temu wypoczywałem w Skwirtnem.

Witia na kocie jechał, a Oni w niedźwiedzia nie chcą.

Kóń, jak kóń ale Paprock co Ty w Kątach k. N. Żmigrodu robiłeś? Toć to 10 km ode mnie