Diagnosta zatrzymany przez policję

Diagnosta, 50-letni Andrzej U. został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał zarzut poświadczenia nieprawdy. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Przegląd bez pojazdu to najgorsze co można zrobić. Dla przykładu za wirtualne badanie powinno być bezwzględne więzienie.

A ile dokładnie lat Markizie??

A ile dokładnie lat

W zależności od pojemności.

więzienie to pewnie w niektórych przypadkach przesada , ale utrata uprawnień bezwzględnie

A ile dokładnie lat Markizie??

od 2 do 5 - jak sąd zadecyduje.

Korupcja w kanale. Nieprawidłowości w stacji kontroli pojazdów

Policjanci z zespołu do walki z korupcją i przestępczością gospodarczą nowomiejskiej komendy policji zakończyli właśnie prowadzone pod nadzorem prokuratury śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy i przyjmowania korzyści majątkowych przez diagnostów z jednej ze stacji kontroli pojazdów na terenie powiatu nowomiejskiego. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.

Policjanci ustalili, że w 2014 i 2016 r. na terenie jednej ze stacji kontroli pojazdów na terenie powiatu nowomiejskiego dochodziło do nieprawidłowości. Dotyczyły one poświadczenia nieprawdy w dowodach rejestracyjnych pojazdów w celu osiągnięcia przez diagnostów korzyści majątkowej potwierdzając wykonanie przez nich badania technicznego w sytuacji gdy w rzeczywistości ono nie miało miejsca oraz przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji diagnosty w zamian za dokonanie wpisu o przeprowadzeniu badania technicznego.

Policjanci przez wiele miesięcy pracowali nad tą sprawą gromadząc dowody udziału diagnostów w przestępstwie i zabezpieczając dokumentację procesową. Zebrane informacje potwierdziły, że w 29 przypadkach takie czynności nie zostały wykonane zgodnie z przepisami.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na na przedstawienie dwóm mężczyznom w wieku 47 i 78 lat zarzutów. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.

Diagnostom za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. Mogą też stracić uprawnienia do wykonywania działalności w tym zakresie.

 

http://nowemiasto.wm.pl/471639,Korupcja-w-kanale-Nieprawidlowosci-w-stacji-kontroli-pojazdow.html#axzz4vkhgE617

78 lat-musiał bardzo rzetelnie podchodzić do swojego zawodu A teraz słyszę po zaprzyjaźnionych stacjach, że "mnie to już zmiany nie dotkną, bo i tak odejdę, nie będę się szarpał"...Ale gdy się dało "dorobić", to nie narzekał

78 lat

78 lat:D

Czasem może już nie usłyszeć wyroku znając zawrotną prędkość naszych sądów.

Wiekowi diagności dla wielu właścicieli SKP są najcenniejsi, bo klepią jak leci dzięki czemu kasa wpada a do tego sprzęt się nie zużywa.

http://www.pomorska.pl/wiadomosci/chelmno/a/diagnosta-z-chelmna-zatrzymany-poswiadczal-nieprawde,12595568/

...i kolejny z "doświadczeniem zawodowym"

Potwierdzał nieprawdę przystawiając pieczątki głownie na dowodach rejestracyjnych maszyn rolniczych i przyczep.

To się nazywa rzetelność dziennikarska. Jakie maszyny rolnicze podlegają rejestracji, pługi, siewniki?

Coś mi się przypomniało .Parę miesięcy temu markes pisał o pokazywaniu diagnostów w kajdankach . W krótkim czasie to już chyba trzecia fotka panów w biżuterii .

Coś jest na rzeczy.Podobnie jak z tym szantażowaniem....

To ja przypomnę jeszcze o nieprzerobionych pojazdach z USA, na które zbierają materiały i wyciągną przed dużą zmianą.

Coś mi się przypomniało .Parę miesięcy temu markes pisał o pokazywaniu diagnostów w kajdankach . W krótkim czasie to już chyba trzecia fotka panów w biżuterii .

Taki widok najlepiej działa na wyobraźnię...

i znów coś się święci

Zdarzało się, że badania techniczne samochodów w jednej ze Stacji Kontroli Pojazdów w powiecie suwalskim trwały zaledwie kilka minut. To za krótko, by ocenić faktyczny stan pojazdu - orzekł powołany w tej sprawie przez prokuraturę biegły. Śledczy mają podejrzenia, że badania w tej stacji były fikcją, a kierowcy otrzymywali pieczątki w dowodach rejestracyjnych niezależnie od stanu samochodu.

 

Dwaj diagności dostali już zarzuty poświadczenia nieprawdy. Prokuratura Rejonowa w Suwałkach będzie też wnioskować o odebranie im uprawnień, ale co ciekawe - nie wyklucza też pociągnięcia do odpowiedzialności kierowców, którzy mieli świadomie korzystać z tego rodzaju usług.

 

Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Suwałkach.

 

https://warsztat.pl/dzial/101-prawo/artykuly/kilka-minut-na-przeglad-to-za-malo,64449

To są skutki raportu NIK.

To są skutki raportu NIK.

Wyczuwam większy wysyp takich "kwiatków" w najbliższej przyszłości.

Chyba nie było:

https://moto.wp.pl/diagnosta-przybil-pieczatki-niesprawnym-autobusom-teraz-trafi-przed-sad-6198616063518849a

Chyba nie było:

Było .

To już przesada, aby za marny grosz tak się narażać. Wszystko wcześniej czy później wychodzi. A tym bardziej żeby potwierdzać stan techniczny środków transportu do przewozu osób to już dramat.

A ile za tą reklamę dostajesz ??  Chyba nie marny grosz - jak piszesz