Legalizacja ponowna analizator spalin

Coś mi się zdaje, że zapytanie powinno dotyczyć tylko analizatora spalin

dokładnie ale to sobie pytający doczyta w DZ.U.

Tak, wiem. Ja tylko z dobrego serca tak, żeby nie szukał w tych przepisach nic na temat dymomierza, bo nie znajdzie, bo nie ma.

 

I nie czepiać się dobrego serca, bo nie mam!

Nowy analizator ma legalizacje na 2lata od daty produkcji, więc jak nie sprzedali Ci jakiegoś starszego rocznika, masz trochę spokoju z legalizacją.

Najlepiej zerknąć na świadectwo legalizacji pierwotnej i tam będzie data ważności legalizacji.

Oj nie byłbym wcale pewny spokoju, aż tak długiego spokoju. Chyba dzisiaj mija ostatni dzień legalnego używania tego analizatora.

Obym nie wykrakał! No i co to 'nowiutki' znaczy?

A najlepiej zapodać co wpisane jest w kwadraciku po literce [M...] jak w przykladzie:

Witam.

Mam nowiutki analizator i dymomierz. Jak to wygląda z legalizacją ? Pierwszą należy przeprowadzić po roku użytkowania a następne co 6 miesięcy ? Jest gdzieś uregulowane w jakich terminach trzeba legalizować te urządzenia ?

Ja odnosiłem się do nowiutki Tak, jak Paprock zapodał, ważne są te cyferki w kwadraciku

A uratować go może 'nowiutki' z oznaczeniem tylko [M17].

Mam taki analizator:

https://www.texapoland.pl/produkty/gasbox-opabox-autopower

Jeżeli chodzi o numerek to jest to analizator z 2016 (CE M16 0122).

Według linku który podał koega wyżej to pierwsze badanie po roku.

Czyli teraz pytanie czy mam go zalegalizować po roku czyli teraz czy po dwóch czyli za rok ?

Wykrakałem!

Dzisiaj ostatni dzień pracy tego analizatora na pierwotnej legalizacji!

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

No ja nie wiem jak to zobrazować wyraźniej. Może tak; jakby ponowną legalizację po pierwotnej (pierwotnej, czyli 'fabrycznej' nazwijmu umownie) należy wykonać po roku od roku produkcji, który to rok jest w kwadraciku po literce [M...] zapodany.

I może być tak, jak kolega Skobel wspomniał, że załapie się prawie na dwa lata, pod warunkiem wyprodukowania go w styczniu 2016 roku. Od stycznia 2016 do końca roku 2017 jakoś tyle miesięcy nazbierałoby się prawie, ale... Ale analizatorom nie określa się miesiąca produkcji tylko rok. I gdyby został wypuszczony z taśmy w styczniu, lutym, marcu, kwietniu, maju, czerwcu, lipcu, sierpniu, wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu 2016 roku, to legalizacja po roku. Nie dwanaście miesięcy przykładowo od kwietnia do kwietnia, a rok od roku. Rok od Roku. Liczenie zawiłe i nie pytać mnie dlaczego zamiast roku 11 miesięcy wychodzi, tu w przypadku analizatora z grudnia 2016. Później i tak legalizacje ponowne będą półroczne, z tym że do końca piątego miesiąca tak naprawdę daty ważności legalizacji zostana wyznaczone, wypisane, wyliczone.

no niestety mój jest z kwietnia 2016 no i legalizacja jest do dzisiaj hehe czyli na jutro mogę brać wolne :D

mogę brać wolne

a czytnikiem EOBD nie można robić?

Z szafy wyjąć, wypucować czytnik diagnostyczny i nie widzę przeszkód pracować dalej.

Gorzej ze starszawymi benzyniakami, ale może sie nie trafi.

 

Tu jeszcze post scriptum innym w formie przykładu dołączę:

Osoby wyprodukowane w 2016 roku są zobowiązane zorganizować impreze w przyszłym roku. No to ile maja na to czasu licząc w przysłowiowych rokach?

Pozostają jeszcze diesle gdzie wystarczy dymomierz.

A z tym dymomierzem to jak jest ? niby nie musi być legalizowany tak jak analizator ale jakieś kontrole chyba też musi mieć ? Wysłać go razem z analizatorem do karkowa czy jak ?

nie musi być legalizowany tak jak analizator ale jakieś kontrole chyba też musi mieć ?

tdodkładnie tak, zakładasz kartę i zgodnie z zaleceniami producenta "ćwiczysz".

 

np jak ta tu:

https://forum.osds.org.pl/dload.php?action=category&id=13

[...] czyli na jutro mogę brać wolne :D

- wolne jak wolne. Dzisiaj ekspresowo legalizację robią. Przynajmniej u mnie trwa to do pół godziny najwięcej, czyli na poczekaniu. Gdzieś tam w świecie bywają oferowane opcje z zastępczym analizatorem, ale nie wiem, nie korzystałem. I rada taka: zrobić tylko to, co jest przepisami wymagane, czyli sama legalizacja i nie wkręcać się w różnego rodzaju usługi jak kalibracja, którą to często i namolnie zalecają, wykonują różnej maści 'opiekunowie' sprzetu pomiarowego. No chyba, że stan techniczny urządzenia wymaga takich interwencji.

pcje z zastępczym analizatorem, ale nie wiem, nie korzystałem.

Haik tak robi, korzystamy dzisiaj właśnie odebrałem "swój"

Wiesz gdzie Pentagram mieszka?

Logen z tamtych okolic i najbliższe laboratorium w Krakowie jak dobrze słyszę.

pcje z zastępczym analizatorem

Jest to jakieś wyjście ale chyba nie do końca legalne, bo zmiana urządzenia powinna być zgłoszona do TDT-u.

bo zmiana urządzenia powinna być zgłoszona do TDT-u.

lieralnie tak Danielu ale fizycznie niewykonalne oddałem we wtorek dzisiaj odebrałem. Poczta by do nich dzisiaj dotarła i ...? Przyjeżdżają, a tu stan zgodny...

 

Robimy tak od lat wielokrotnie inspektorzy y z TDT-u kontrolowali wraz z nadzorem i nie zgłaszali uwag.

Tak zwana luka.

Zgłoszenie można wysłać też drogą elektroniczną....

 

Tak na poważnie to mamy tu kolejną kwestie do uregulowania w przepisach. Jakoś nigdy nie spotkałem SKP zamkniętej z powodu braku analizatora natomiast nie raz spotkałem się z sytuacją gdy wykonywano BT gdy analizator był w legalizacji

Witam.

Mam nowiutki analizator i dymomierz. Jak to wygląda z legalizacją ? Pierwszą należy przeprowadzić po roku użytkowania a następne co 6 miesięcy ? Jest gdzieś uregulowane w jakich terminach trzeba legalizować te urządzenia ?

Tu masz link do informacji na ten temat. Dymomierz nie podlega legalizacji ponownej.

http://analizatory.info.pl/aktualnosci/#103770

Jakoś nigdy nie spotkałem SKP zamkniętej z powodu braku analizatora

,

Wyjeżdżam o 6.00 na legalizację , a o 9.00 mam analizator na stanowisku.

A z tym dymomierzem to jak jest ?

U mnie odczyty są na analizatorze i dlatego nie mogę wykonywać żadnych badań lub mam zastępczy. Te które obsługiwałem zawsze wyniki pokazywały na wyświetlaczu analizatora.