Brak ciągłości umów, brak przeglądu, jak to zarejestrować?

Mam do nabycia fajny motocykl, niemłoda maszyna i rzadkość dostać ją w tak pięknym stanie, więc kombinuję jakby tu ją mieć i nie musieć jej stawiać za szybą do oglądania. Gdyby ją zarejestrować, to przegląd mimo wieku przejdzie bez problemów - chodzi pięknie, wszystko oryginalne, hamulce po zmianie okładzin tną lepiej niż w moim nowym

Problem jest jednak z rejestracją. Pierwszy właściciel (1) sprzedał pojazd następnemu i jak to na wsiach bywa, gość 2 jeździł nim aż się znudził i sprzedał trzeciemu, ten zaś obecnemu. Pojazd wciąż zarejestrowany na gościa nr 1. Są umowy K-S między 1-2 i między 3-4. Brakuje tej między 2-3.

Jak to można wyklarować? Z pierwszym właścicielem jest kontakt, ale nawet nie kombinuję żeby "kupić" motór od pierwszego. Z drugim i trzecim właścicielem nie ma kontaktu, czwarty beztrosko jeździł zarejestrowanym na pierwszego, bez badań i OC.

a idż z ostatnia umową która dotyczy ciebie , i zarejestrujesz .

Czyli obchodzi mnie tylko to, że obecny właściciel ma prawo własności do motóra i przekaże mi to prawo umową między nami?

A co z rejestracją? Tymczasowa -> BT -> stała?

a idż z ostatnia umową która dotyczy ciebie , i zarejestrujesz .

rurek, ty jak coś walniesz to jak łysy warkoczykami o kant okrągłego stołu...

Z pierwszym właścicielem jest kontakt,

A nie posiada on oryginału umowy? Czasem się zdarza, że ktoś tam przechowa w archiwum rodzinnym...

Kolego - w ten czy inny sposób ta brakująca umowa musi się znaleźć, czy też "odtworzyć" (w oryginale). W żaden sposób tego nie obejdziesz. Musi być do rejestracji i już.

No chyba, że chcesz to na zabytka pchać.

Do tego zapłać OC, zrób badanie o możesz rejestrować bez problemu na siebie.

Z pierwszym właścicielem jest kontakt,

A nie posiada on oryginału umowy? Czasem się zdarza, że ktoś tam przechowa w archiwum rodzinnym...

On posiada. Ale nie ma umowy między 2-3 ani kontaktu z 2 i 3 ...

Ale nie ma umowy między 2-3

Sorki, żle doczytałem

Jest dokument stwierdzający, że obecny właściciel jest rzeczywiście właścicielem sprzęta (czyli umowa KS zawarta z nim) i dowód rejestracji na gościa nr 1 oraz umowa stwierdzająca, że ów człowiek rzeczony pojazd sprzedał. I w tym klops.

i w ten o to sposób dostałeś odpowiedż jak piekny motór można wyrzucic na złom,

idż do swojego wydziału komunikacji powiedz o co chodzi . ty kupiłes motor i masz umowę

a poprzednicy niech sie tłumacza ze swoich umów . jeśli motocykl nie został wyrejestrowany to nie powinno byc problemu , przynajmniej tak jest u mnie i takich przypadków było wiele.

. ty kupiłes motor i masz umowę

a poprzednicy niech sie tłumacza ze swoich umów .

narazie ma zamiar kupić ...

i to on się będzie tłumaczył

2. W przypadku gdy dane odnoszące się do zbywcy pojazdu zawarte w dowodzie własności pojazdu dołączonym do wniosku o rejestrację są niezgodne z danymi właściciela zawartymi w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu, jeżeli była wydana, jako dowód własności wymagany do rejestracji rozumie się wszystkie dokumenty potwierdzające fakt przeniesienia prawa własności pojazdu.

to co będzie jeśli jeden z tych niby właścicieli nie żyje? i umowy nie ma ?

to co będzie jeśli jeden z tych niby właścicieli nie żyje? i umowy nie ma ?

Zabytek albo kasacja...

ewentualnie

sprawa do sądu o ustalenie własności

§ 4. 1. Dowodem własności pojazdu lub jego pojedyńczych

zespołów jest w szczególności jeden z następujących dokumentów:

 

6) prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności.

żeby go na zabytek zrobić to też go trzeba kupić , tyko od kogo ?

żeby skasować , może tylko właściciel poj. a kto nim jest .?

to co będzie jeśli jeden z tych niby właścicieli nie żyje? i umowy nie ma ?

Zabytek albo kasacja...

Nawet z kasacją byłby problem.

Jac... też o tym pomyślałam, że można by wystąpić do sądu o stwierdzenie nabycia prawa własności. Trzeba posiadać pojazd w dobrej wierze przez 3 lata. Tylko nie wiem czy z takim wnioskiem nie powinien wystąpić ten trzeci właściciel, bo ten czwarty ma swoją umowę, ale....w sumie...można w sądzie zapytać.

Oj nie kombinujcie... rurek wam głupoty wymyśla i podpuszcza, a Wy słuchacie

Umowa ma się "znaleźć" i tyle. Spadkobiercy i tak nic nie pomogą, bo to nie oni byli stronami umowy

Zabytek go ratuje o tyle, że nie musi być ciągłości umów

I nie słuchajcie Olgi, że nawet kasacji by nie było... Otóż decyzje o kasacji Olga wydać musi i tak - z Urzędu po 30 dniach od kasacji, nawet jeśli właściciel się nie zgłosi po nią, więc...

nie wymyślam ani nie podpuszczam tylko pytam sluchajcie blakopa

I nie słuchajcie Olgi, że nawet kasacji by nie było... Otóż decyzje o kasacji Olga wydać musi i tak - z Urzędu po 30 dniach od kasacji, nawet jeśli właściciel się nie zgłosi po nią, więc...

Tak, tak...ale mnie nie chodzi o WK, bo owszem decyzja z urzędu jest wydawana po 30 dniach od momentu wpływu zaświadczenie o demontażu, ale jesteś taki pewien, że stacja demontażu może przyjąć pojazd bez ciągłości umów?

że stacja demontażu może przyjąć pojazd bez ciągłości umów?

hehe - chcesz się załozyć? Słyszysz, że sa wydziały, gdzie zarejestrujesz bez ciągłosci, to co tam takie złomowisko

że stacja demontażu może przyjąć pojazd bez ciągłości umów?

chcesz się załozyć?

A pewnie, że chcę! I tak wygram. Tylko, że stację demontażu wybieram ja

I nie słuchajcie Olgi, że nawet kasacji by nie było... Otóż decyzje o kasacji Olga wydać musi i tak - z Urzędu po 30 dniach od kasacji, nawet jeśli właściciel się nie zgłosi po nią, więc...

Niekoniecznie... jeżeli ktoś złoży wniosek o wyrejestrowanie i w swojej naiwności dołączy te niekompletne umowy to już wyrejestrowania z urzędu nie będzie. Taki kraj - ktoś kto kompletnie oleje wszystkie wezwania, terminy, przepisy dostanie i tak decyzję o wyrejestrowaniu - gratis i prosto do domu... A praworządny - czytaj naiwny - obywatel musi odwiedzić WK, postać w kolejce, wypełniać wnioski, płacić.

Baa - jeszcze zapłacić muszę 10 zł!! A z urzędu masz gratis

Hmmmm..... a może mi ktoś podać podstawę prawną wymagania "ciągłości umów" przy wyrejestrowaniu pojazdu?

Bo ja owszem, taki wymóg znam, ale przy REJESTRACJI pojazdu

mówisz - masz

Załącznik nr 1

INSTRUKCJA W SPRAWIE REJESTRACJI POJAZDÓW

§ 6. W celu wyrejestrowania pojazdu organ rejestrujący:

1) przyjmuje wniosek właściciela pojazdu o wyrejestrowanie pojazdu, z dołączonymi dokumentami określonymi w rozporządzeniu o rejestracji pojazdów, sprawdzając zgodność zawartych w nich danych i informacji dotyczących:

a) właściciela pojazdu,

b) pojazdu - danych identyfikacyjnych i technicznych;

To + "analogia legis" z przepisów o rejestracji i literalnie niby masz... Z drugiej strony - skoro z urzędu i tak masz wydać bez badania czegokolwiek, a pojazd już de facto nie istnieje to czego tu chcieć od klienta?