Czy pobieracie opłatę za odpis z rej. badań?

Czy pobieracie opłatę za odpis z rej. badań (duplikat)? Jeżeli tak to w jakiej kwocie i na jakiej podstawie?

Nie. Lepiej nie pobierać, bo po pierwsze - ile, a po drugie - jest to "gest" dla klienta i nadzieja na przyszłość, że wróci

Nie pobieramy opłaty.

Dz.U.03.227.2250

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 16 grudnia 2003 r.

w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach

(Dz. U. z dnia 30 grudnia 2003 r.)

§ 17. Na wniosek właściciela pojazdu stacja wydaje duplikat dokumentów związanych z badaniem technicznym dotyczącym pojazdu.

nie znalazłem przepisów określających opłaty za duplikaty

z ustawy o opłacie skarbowej odpis kosztuje 15 pln /znaczeka skarbowy/

u mnie też nie pobiera się opłaty za duplikat

pozdrawiam

Duplikat wydajemy na wniosek właściciela pojazdu bez opłaty.

W uwagach wpisujemy datę wydania.

Bez problemow wydaje odpis, program Stacja 2000 automatycznie umieszcza info kto dokonal badania, oplaty nie pobieram.

Oczywiście że nie

MY również nie pobieramy oplaty za wydanie duplikatu zaświadczenia BT pojazdu.

Mamy program Patronat.Wystarczy wpisać nr rej pojazdu in wszystko podane jak na tacy, i jest cacy.Pozdrawiam.

Duplikat wydajemy na wniosek właściciela pojazdu bez opłaty.

A czy klient składa taki pisemny wniosek u was czy nie koniecznie?

A czy klient składa taki pisemny wniosek u was czy nie koniecznie?

wystarczy, że powie. Tak, jak z niektórymi badaniami, które też się robi "na wniosek klienta", a nikt tego nie żąda na piśmie

Sami fachowcy. Oczywiście też się dołączam. Kolega ABC przytoczył jasny przepis: wydaje się duplikat. W cenniku nie ma takiej opłaty więc jest bezpłatny.

z ustawy o opłacie skarbowej odpis kosztuje 15 pln /znaczeka skarbowy/

O ile się nie myle (a trochę siedzę w temacie) opłatę skarbową pobiera się w organach administracji rządowej (w tym Urz. Skarb) i samorządowej. Opłatę sądową pobiera się w przypadku wniosków sądowych. SKP żadną z tych instytucji nie jest więc (zaznaczam że stacja wydaje duplikat a nie odpis) nie pobiera się żadnej opłaty skarbowej. Ale może się mylę.

Ale jest to ciekawa myśl by zmniejszyć dziurę budżetową w tym kraju. W sumie wyjdzie to nam wszystkim na dobre. Wniosek o przeprowadzenie badania technicznego 5zł. w znaczkach skarbowych. Wydanie zaświadczenia o przeprowadzeniu badania technicznego 19zł. w znaczkach skarbowych jak za wydanie zaświadczenia.

Może by tak pomysł podsunąć Ministrowi Finansów. Ciekawe co na to właściciele aut?

myślę, że niezły pomysł z tą opłata za badanie /skrabową/

już widze klieta który zamiata do urzedu po znaczki skarbowe a stacja go kasuje jeszcze za badanie

ale kto wie, może "becikowe" trzeba bedzie załatać, a słyszłem, że maja to zrobic kierowcy

wię każdy pomysł jest dobry

Mackowski na Ministra Finansów

ps.

na dziś dzień opłata skarbowa nie dotyczy SKP --- to na dzis a jutro to może sprawdze\e czy na 100%

NORCOMOSKI program generuje bez problemu wypis z badania technicznego,opłaty nie pobieramy,ale kto wie może coś razem wymyslimy.

Dokładnie. my tez nie pobieramy. Poza tym mamy nasz kochany cennik, a tam panowie " mądrzejsi od nas- bo przecież to oni wszystko ustalają" nie wpadli na pomysł żeby parę złotych jeszcze nam wpadło do skarbonki. Nie mniej bardzo fajnie wyglądamy w oczach klienta a może i on czuje się bardziej doceniony. Przychodzi do nas bo mu cały portfel gdzieś na piwie zakosili, musi wyrabiać wszystko- a więc następne wydatki a tu słyszy " robił Pan u nas badanie - odpis ma pan gratis!!". Miałem nie jednego takiego podłamanego gościa. Panowie nie macie pojęcia jak idzie podnieść klienta na duchu nawet przywiązać go do siebie lub stacji. Przecież wszędzie za wszystko chcą pieniądze a oni mi nie wzięli ani grosza....

Mieliśmy dzisiaj taką sytuacje i sam nie wiem co o tym mysleć.

Kierowca autobusu ma zatrzymany dowód za zagrożenie bezpieczeństwa (hamulce i układ kierowniczy) przez policję w mieście T. Na następny dzień robi badanie a diagnosta stwierdza że usterki są usunięte. Na następny dzień rodzice dzieci wzywają policję z innego miasta B do sprawdzenia stanu technicznego. Tu policja stwierdza, że hamulce nadal są niesprawne a końcówki drążków są wybite na przedniej osi. Co z diagnostom może być to wiadomo. Dzieci oczywiście nie pojechały na wycieczkę bo policjant potwierdził to co gołym okiem widzieli rodzice nie wiedząc jeszcze o hamulcach i układzie kierowniczym. Problem jest inny odnośnie duplikatów.

Jako dowód w sprawie protokołem procesowym zabezpieczne jest zaświadczenie z badania. Są to za poważne usterki zagrażające brd a autobusem są wożone dzieci.

A więc policja zabiera zaświadczenie i daje protokół zabezpieczenia dowodu w sprawie o przestępstwo.

Żeby otrzymać dowód właściciel udał się do SKP i wyłudził duplikat pod pozorem zagubienia oryginału. W urzędzie wyłudził dowód pozostawiając duplikat i jednocześnie oświadczył że oryginał mu zaginął.

Czy stacja powinna faktycznie każdemu wydawać duplikaty bez żadnych oświadczeń co się stało z oryginałem zaświadczenia? Może ktoś ze starostów miał podobną sytuację?

PS. Swoją drogą nie afiszowałbym mego nazwiska jako kandydata na Ministra Finansów bo jeszcze to Minister zobaczy i mnie z urzędu wywali i kto Wam będzie pomagał. Zresztą wolę robić to na czym się znam. A sprawy finansowe zostawiam zawsze żonie. (znaczy ona wydaje a ja na to musze zarobić - jak w każdym małżeństwie - no ale porządna jest).

Swoją drogą nie afiszowałbym mego nazwiska jako kandydata na Ministra Finansów

To może na Ministra Infrastruktury, czy jak ona się tam teraz nazywa

To może na Ministra Infrastruktury, czy jak ona się tam teraz nazywa

To teraz jest Transportu i Budownictwa.

Czy stacja powinna faktycznie każdemu wydawać duplikaty bez żadnych oświadczeń co się stało z oryginałem zaświadczenia? Może ktoś ze starostów miał podobną sytuację?

Oczywiście !!! Nie wiem skąd się wziął Duplikat i Oryginał ??? Z badania mogę wydać choćby 1000 zaświadczeń i wszystkie będą oryginałami, bo to jest zaświadczenie, że takie badnie było i nic na świecie tego faktu nie zmieni.

Co do pobierania opłaty to IMHO sytuacja analogiczna gdy w obrocie handlowym wystawia się Duplikat FVAT, nikt za to pieniędzy nie bierze - zwyczajowo nie bierze. Ale zgodnie z Konstytucją RP za prace należy się płaca i jeśli ktoś pewnego dnia poprosi o np. 5 PLN to będzie miał do tego konstytucyjne prawo w przeciwieństwie do WK które za idiotyczną czerwoną ksiązeczkę biorą 750 - bo to jest rozbój w biały dzień.

Nie jest argumentem, iż nie ma tego w cenniku. Nigdy nie będzie w cenniku wszystkich możliwych do wykonania w SKP czynności, co nie znaczy, że należy pracować za darmo. W każdym razie ja zwyczajowo duplikaty wystawiam za darmo i przyjmuję (dla zgodnosci z konstytucją ze jedno zaswiadczenie wliczone jest w cenę badania)

I jeszcze jedno: Zaświadczenie należy się... właścicielowi i nikomu wiecj, czasem trudno udowodnic,że się jesty włascicielem jak zginął DR.

przeciwieństwie do WK które za idiotyczną czerwoną ksiązeczkę biorą 750

Piotrze popraw sie i nie siej damagogi

Dz.U.03.137.1310

ROZPORZĽDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 28 lipca 2003 r.

w sprawie wysokoci opłat za kartę pojazdu

§ 1. 1. Za wydanie karty pojazdu przy pierwszej rejestracji pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej organ rejestrujšcy pobiera opłatę w wysokoci 500 zł.

2. Za wydanie wtórnika karty pojazdu organ rejestrujšcy pobiera opłatę w wysokoci 75 zł.

upsss trochę pojechałem ale niby co 500 PLN to stosowna cena ???

ale niby co 500 PLN to stosowna cena

Kiedyś było 1000 ...

Koledzy okazujcie trochę serca dla klienta i szacunku dla stanowiska diagnosty nie pobierajcie tych

marnych paru groszy za odpis badania technicznego, który was prawie nic nie kosztuje a klijent napewno

ten drobny wasz gest zapamięta w dobrym tego słowa znaczeniu.

Nasza stacja również nie pobiera opłaty od swoich stałych klientów gdy przyjadą na stację sprawdzić

bo coś im tam stuka -puka w pojezdzie albo sprawdzić hamulce czy sprawdzić światła bo wymienili żarówkę reflektorową. Ceńmy i szanujmy swoją pracę ale i szanujmy klienta.

Pozdrawiam wszystkich tych co się ze mną zgadzają i tych co mają inne zdanie. TOSPOL.

[ Dodano: 18-12-2005, 19:22 ]

Odpowiedz dla Bogusława Maćkowskiego i Piotra Barczuk.

Wdniu przeprowadzenia badania stacja może wydać orginał zaswiadczenia natomiast po pewnym czasie

naprzykład ktoś po dwóch miesiącach po wykonaniu badania przychodzi po zaświadczenie bo zgubił

dowód rejestracyjny pojazdu na który robiliśmy przegląd techniczny to wtedy wydajemy ODPIS badania

technicznego z tego dnia w którym badanie było wykonane. Wtedy na tym dokumencie w górnym prawym rogu pisze "ODPIS" a nie jak to panowie piszą duplikat, kopia oba te słowa co innego znaczą.

Pozdrawiam.

Ale zgodnie z Konstytucją RP za prace należy się płaca i jeśli ktoś pewnego dnia poprosi o np. 5 PLN to będzie miał do tego konstytucyjne prawo

No i tu Piotrze mówię jasno. Rozporządzenie przewiduje wykonanie czynności i nie przewiduje za to żadnej opłaty. A kto pobierze opłate zrobi to niezgodnie z przepisami. Nie pamiętam teraz ale ostatnio było głośno, że jakaś instytucja pobierała opłatę za jakąś czynność i zdaje się NIK określił że bezprawnie. Inny przykład, który pamiętam: w kujawsko-pomorskim rok temu wpadł NIK i stwierdził, że wszystkie wnioski w kontrolowanym urzędzie o wymianę prawa jazdy były bezprawnie pobierane jak nie nastąpiła zmiana danych np. adresowych czy nazwiska i urzędnicy musieli oddawać 6,50 zł. w znaczkach skarbowych (koszt powiadomienia 3,50 zł.) chodziło o setki spraw.

W tym przypadku to nie jest najlepsze wyjście by zacząć pobierać opłaty za czynność.

Odnośnie mojego pytania było ono raczej skierowane do urzędników i dotyczyło sytuacji wyudzania od diagnostów odpisow z badania. W opisanej przeze mnie sytuacji policja zabezpiecza oryginał zaświadczenia jako dowód rzeczowy o podejżenie popełnienia przestępstwa a właściciel pojazdu jak gdyby nigdy nic udaje się na SKP by wyłudzić duplikat z badania oszukując diagnostę i posługując się tym duplikatem w urzędzie by z kolei wyłudzić dowód rejestracyjny zatrzymany przez inną policję. Oczywiście nie zdążył bo policja była szybsza i zabezpieczyła jego akta.

Z badania mogę wydać choćby 1000 zaświadczeń i wszystkie będą oryginałami

Dz. U. z 2003r. Nr 227, poz. 2250 z późn. zm.)

§ 12. 1. W przypadku gdy wynik badania technicznego jest pozytywny, uprawniony diagnosta zgodnie z art. 82 ustawy zamieszcza odpowiedni wpis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, a w przypadku pojazdu niezarejestrowanego wystawia zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego.

2. W przypadku gdy wynik badania technicznego jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie o negatywnym wyniku badania technicznego i jeżeli:

1) stwierdzone usterki nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub środowiska, zamieszcza się je w zaświadczeniu z badania technicznego i informuje właściciela pojazdu o konieczności wykonania badania technicznego pojazdu po usunięciu usterek;

2) stwierdzone usterki stwarzają bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego lub środowiska lub gdy cechy identyfikacyjne pojazdu są niezgodne z danymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, w zaświadczeniu z badania technicznego dokonuje się wpisu "zatrzymano dowód rejestracyjny nr...".

§ 16. Jeżeli badanie techniczne przeprowadzone na wniosek właściciela pojazdu dotyczy pojazdu wymienionego w art. 132 ust. 5 ustawy, uprawniony diagnosta po wykonaniu badania technicznego wystawia zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.

Przykro mi ale ustawodawca użył tu liczby pojedynczej. Co oznacza, że czy to będzie wynik pozytywny czy negatywny wystawia JEDNO zaświadczenie z badania technicznego. Każde inne to już nie będzie ORYGINAŁ ZAŚWIADCZENIA tylko kopia lub DUPLIKAT.

Wtedy na tym dokumencie w górnym prawym rogu pisze "ODPIS" a nie jak to panowie piszą duplikat, kopia oba te słowa co innego znaczą.

§ 17. Na wniosek właściciela pojazdu stacja wydaje duplikat dokumentów związanych z badaniem technicznym dotyczącym pojazdu.

Nie sprawdzałem jak jest napisane w programie komputerowym i na zaświadczeniu z badania (powinno być tak samo jak w par. 17) ale w przepisie jest jasno DUPLIKAT a nie ODPIS.