Kto oglądał 22.09 "Expres reporterów" na programie

Ale młyn z tym autobusem.

Pewnie chodzi o to

 

Magazyn Ekspresu Reporterów

22.09.2015

 

Andrzej Tomczak, Polska masa administracyjna

Pan Andrzej twierdzi, że jest bezsilny w toczącym się już od pół roku sporze o autobus z Urzędem Miasta w Bydgoszczy. Jego zdaniem, działania urzędników podejmowane wobec niego mogą zniszczyć każdą firmę. Urzędnicy uznali, że autobus, który jeździ od 20 lat, okazał się za ciężki i nakazali wymontowanie części siedzeń. Dyrektor wydziału komunikacji bydgoskiego UM zapewnia z kolei, że nikt niczego przedsiębiorcy nie utrudnia.

 

http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/22092015/21468702

Żeby mi się nikt nie wyrwał z "poradami" .

"poradami" .

no chyba, że będzie to "porada techniczna" z centralnej polski ...

Żeby mi się nikt nie wyrwał z "poradami" .

Ale po co jak już temat jest wyjaśniony

się nikt nie wyrwał

a po co

przecież sprawa jest już wyprostowana

i tak oto pojawiły się z centrum dwie porady jednocześnie

a po co

 

Nie dane mi było dokładanie i do końca obejrzeć , i z tego co mi wiadomo nie o jeden autobus chodzi . To co napisałem nadal aktualne.

strach co napisać

40 minuta 50 s filmu ...

... błąd popełnił diagnosta, który przed laty podczas pierwszego przeglądu rejestracyjnego na terenie Polski, omyłkowo przepisał z oryginalnych dokumentów hiszpańską masę tj. 18700 kg

a może diagnosta napisał prawidłowo

F1= 18700, F2= 18000

a ktoś inny

omyłkowo przepisał z oryginalnych dokumentów hiszpańską masę

DIP-u jako dowodu winy nie pokazali

 

Pojemność silnika: 11945 cm³

Moc silnika: 244 kW

Paliwo: olej napędowy

Liczba miejsc ogółem: 57

Liczba miejsc siedzących: 57

Masa własna pojazdu: 13196 kg

Maks. masa całkowita ciągniętej przyczepy z hamulcem: 3500 kg

Maks. masa całkowita ciągniętej przyczepy bez hamulca: 750 kg

Dopuszczalna ładowność: 5504 kg

Dopuszczalna masa całkowita: 18000 kg

Liczba osi: 2

13196+5504=18700

 

to historia DR tego pojazdu

 

2008 10 16 wydano DR nr 1

2011 12 19 wydano DR nr 2

2014 02 07 wydano DR nr 3 (to ten zatrzymany przez ITD)

2015 08 12 wydano DR nr 4

Lepsze było skąd się wzięło dwadzieścia kilo.

to nie słyszałeś - było w walizce

Miałem ostatnio też tą nie przyjemność - bo przyjemnością było picie kawy z kolegą diagnostą-widzieć jak drugi diagnosta wykonywał pierwsze badanie autobusu z Francji i przepisał z dowodu dmc a na tabliczce znamionowej wartość ta była mniejsza o 300 kg ...................... i wszystko mu grało jak kolega powiedział ,że robi źle

Żeby mi się nikt nie wyrwał z "poradami" .

Wybacz ale trzy grosze swoje muszę.

Podobną batalię przeprowadziłem kiedyś na spotkaniu, u Pani Marii, w Bydgoszczy, odnośnie ładowności pojazdów, gdzie do betonu urzędniczego nie docierało, że różnica mas to ładowność, na podstawie konkretnej pozycji z ustawy. Pan urzędnik nie chciał przyjąć do wiadomości, że zgodnie z tym aktem prawnym samochód osobowy ma ładowność, ciągnik siodłowy ma ładowność, a na wieść, że motorower też ją ma, stwierdził tylko, że mam szczęście, że nie pracuję pod jego kuratelą, bo po tym co mówię tu uprawnienia by poleciały. Dzisiaj chyba w dalszym ciągu mają problem z czytaniem przepisów, skoro wynajdują magiczne 20 kg, skoro przepis mówi wyraźnie "...2. Przyjmuje się, że średnia masa jednego pasażera wraz z bagażem wynosi:

1) dla autobusu miejskiego – 68 kg;

2) dla pozostałych autobusów – 71 kg..." Warunki techniczne §17.

Na podstawie przedstawionej TZ to również uważam, że ... ale miało nie być porad.

Dzisiaj chyba w dalszym ciągu mają problem z czytaniem przepisów, skoro wynajdują magiczne 20 kg

I to nie kto inny jak nasz forumowy Boguś z Bydgoszczy

forumowy Boguś z Bydgoszczy

nie ten sam co to u P. Marii prelegentem jest?

Oj wredziole, wredziole.

Nie wiecie jak to przed kamerami jest... ciut zapultał się. Też mi wielkie halo.

Nie wiecie jak to przed kamerami jest... ciut zapultał się.

A co kamery mają do dziwnych 20 kg, o których mówił...

Dzisiaj chyba w dalszym ciągu mają problem z czytaniem przepisów, skoro wynajdują magiczne 20 kg

 

Za dużo latał samolotami i nadbagaż mu sie popiórkował....

 

Mamy tu bardzo dobry przykład co może diagnosta ????...zmieniać zaświadczenia w/g "widzi mi się " urzędnika.

Dobrze że nie stracił uprawnień.

Inspektor-ZAKAZ wykonywania zawodu przez 5 lat.

Inspektor-ZAKAZ wykonywania zawodu przez 5 lat.

starszy inspektor na 10

Skończyło się "rumakowanie"

Może "zainteresowany" się wypowie, co go olśniło.

 

[ Dodano: 24-09-2015, 16:17 ]

Cyt" pan dyrektor przeprosił itd.... .Ja widzę tylko butę pana dyrektora , który "nie rozumie tej całej burzy".

Cyt" pan dyrektor przeprosił itd.... .Ja widzę tylko butę pana dyrektora , który "nie rozumie tej całej burzy".

diagnostom, którym nakazywał sprawdzenie warunków sanitarnych w "pogotowiu" i "pogrzebowym" myślę, że również powinien przeprosić...

Cyt" pan dyrektor przeprosił itd.... .Ja widzę tylko butę pana dyrektora , który "nie rozumie tej całej burzy".

a może pan dyrektor ma złych doradców którzy wymyślają swoje przepisy i warunki techniczne............... a do tego diagnosta który zmienia wynik badania na wyraźne polecenie słowne tych panów

słowne -tak sądzę ....

Może "zainteresowany" się wypowie, co go olśniło.

Co ma powiedzieć ? Że wymieniona przez niego instytucja wystawiła go do wiatru.Bo wyszło to z królestwa.

Mam swoją teorię na temat tych 20kg. Poczytajcie Regulamin 36 i ewentualnie Polską Normę, ciekawy jestem czy dojdziecie jak mogła ta teoria zostać stworzona.