Pomocy!! jak zarejstrowac wyrejstrowanego?

witam mam problem posiadam mz't rok prd 87 A wiec Tato wyrejstrował ten motor w

28. 11.1997 r poniewaz wyjechal za granice i za nigo nie placil wiec mama go wyrejstrowala mam do niego dokumenty. Jak ktos sie orjentuje jakie sa procedury rejstracij motoru czy sie da i czy sie wogole oplaca pomcy!! a i mz jest po generlnym remoncie jak nowa

I tu jest problem. Pojazd został "wycofany z ruchu" pod rządami poprzedniej ustawy obowiązującej ponad 10 lat temu. Nie ma jednoznacznej wykładni jak traktować skutki prawne wydarzeń przewidzianych tamtymi przepisami, a nie mających swojego odpowiednika w obecnych uregulowaniach. Obecnie instytucja "wyrejestrowania na stałe", czy tez jak wskazuje treść pieczątki "wycofania na stałe" nie istnieje. Pojazd może być wyrejestrowany, ale może to nastąpić jako fakt wtórny faktycznego złomowania pojazdu. Nie można poprosić o wycofanie/wyrejestrowanie na stałe... Co za tym było przyczyna wyrejestrowania pojazdy wtedy? Przyznam, że nie wiem - nie pamiętam, co 11 lat temu regulowało ta kwestię. Faktem jest, że pojazd nie mógł być zezłomowany (co jest najbliższe dzisiejszemu stanu prawnemu takiemu pojazdu) bo przecież masz go w rękach w pełni sprawnego. Jednak taka jest prawda, że większość WK uzna Twój pojazd za wyrejestrowany na stałe na równi z dziś złomowanymi pojazdami, bo trzeba pamiętać, że obecna ustawa kontynuuje poprzednią w dziedzinie życia związaną z regulacją ruchu drogowego i "opcja" "wyrejestrowania" jest jej najbliższa... A pojazd wyrejestrowany, na dzień dzisiejszy nie podlega powtórnej rejestracji z wyjątkiem m.in.pojazdu unikatowego - na który jednak Twój się nie łapie - bo musiałby mieć 25 lat... Udowodnienie innego statusu i tym samym stanu prawnego pojazdu wymagałoby naprawdę dobrego prawnika i przychylności WK, bo wymagałoby uznania, że pojazd tak naprawdę nie jest wyrejestrowany... Można by to oprzeć na twierdzeniu, że poprzednia ustawa nie warunkowała wyrejestrowania zaistnieniem czynników (czyli faktycznego złomowania) wymaganych obecnie... Ale to już spory i rozważania akademickie... Tak czy inaczej - wniosek o rejestrację warto nieraz twardo złożyć i w razie odmowy odwoływać się do SKO. Nic to nie kosztuje, a skutki są czasami zaskakujące

Pojazdy wyrejestrowane / czasowo wycofane/ przed 1 stycznia 1998r podlegaja ponownej rejestracji.

Dopiero po wejsciu w 98 weszly w zycie przepisy zabraniajace ponownej rejestracji pojazdow wyrejestrowanych. Wtedy tez weszlo, ze wyrejestrowac pojazd mozna zlomujac.

 

 

Tak wiec kolego na badanko i do WK

Tak wiec kolego na badanko i do WK

 

Odwrotnie WK i próbne i badanko.

 

Na anulowanym dowodzie nie zrobię mu badania. Poza tym jest wyrejestrowany - wiec co pierwsze?.

 

miałem taki przypadek z ciągnikiem rolniczym. Odesłałem do WK - dostał próbne i czasówkę na wykonanie badania i dopiero okresowe i zaświadczenie, od razu z uzupełnieniem parametrów.

No dobra... dobra, najpierw czasowki

Ale pieczątka nie mówi o czasowym wycofaniu funkcjonującym przed 1998 rokiem (które to czasowe wycofanie zniknęło potem z przepisów na bodajże 7 lat), a przywróconym obecnie, ale nie dotyczącym takich pojazdów jak wskazany tu motocykl. Ustawodawca nie wypowiada się wprost - opinie prawne też są różne - nie wszystkie są tak przychylne jak mówi sis - nie wszystkie traktują ciągłości wycofania czasowego sprzed 1998 roku i obecnego. Byłoby naprawdę dużym ukłonem ze strony WK (a mówiąc wprost naciąganiem prawa), gdyby pojazd zgodnie z przedstawionym powyżej dokumentem wyrejestrowany na stałe potraktować jak wycofany jedynie czasowo i zgodzić sie na jego przywrócenie do ruchu na dzisiejszych zasadach, wbrew temu, iż dzisiejsze przepisy o wycofaniu czasowym motocykli nie dotyczą.

Przytoczony przez Psuja przykład z ciągnikiem rolniczym to inna historia.

Od decyzji WK będzie zależeć zatem, jak potraktować instytucję "wyrejestrowania na stałe", której bliższym wykładnikiem na dzisiejsze uwarunkowania prawne jest jednak wyrejestrowanie o którym mowa w art. 79 PoRD, a nie czasowe wycofanie z ruchu.

 

PS Przykro mi to mówić Psuj, ale w jednym Sis miała rację. W 99% przypadków gość najpierw pojedzie na stacje gdzie dostanie badanie, a dopiero potem do WK... (ten pozostały procent to oczywiście Ty i może jeszcze paru porządnych kolegów z forum)

Przykro mi to mówić Psuj

 

A mi nie jest przykro, bo byłem "na prawie"

 

To co robią inni to jest ich problem.

Poza tym jest wyrejestrowany - wiec co pierwsze?.

Na jakiej podstawie twierdzisz że pojazd jest wyrejestrowany?? Klient Ci powiedział? No cóż a może zgubił dowód i chce badanko to co wtedy-DRUKARKA

 

[ Dodano: 27-06-2008, 22:51 ]

Wolę to 99%

Na jakiej podstawie twierdzisz że pojazd jest wyrejestrowany??

 

Bo miałem w ręku anulowany DR z adnotacją wyrejestrowany. Więc to

 

:evil:

 

Powinienem ja zrobić z Ciebie, bo jak klient nie ma DR, PC, skierowania, albo pokwitowania z Policji to brzydko mówiąc dupy zza biurka nie ruszę żeby zrobić okresowe badanie techniczne.

 

A tak poza tym z Twojego ostatniego postu zrozumiałem każde słowo, ale całości ni w ząb.

Prawidłowo "Psuju". Bez któregoś z wymienionych przez Ciebie dokumentów, również do tego rodzaju badania nie podchodzę.Tylko należy pamiętać, że ciągnik rolniczy i przyczepa rolnicza mogą być ponownie zarejestrowane bez względu na datę wyrejestrowania. Podobnie jak pojazd odzyskany po kradzieży (jeśli w tzw. międzyczasie został wyrejestrowany), zabytkowy i unikatowy.

Ja mam temat łatwiejszy ; samochód ciężarowy, wyrejestrowany czasowo w styczniu na okres 3 m-cy, tablice oraz DR zdane do WK . Od lutego nieważne okresowe.

Kto ma pomysła??? Jak sprytnie bez bólu i zbędnych kosztów zrobić badanie okresowe i przywrócić rejestrację<<<

Klient do WK po PC i później na SKP

a miało być bez bólu,,,

a miało być bez bólu,,,

A co to dla Ciebie ból jak przyjedzie z PC?

To zrób mu bez PC to badanie - dla właściciela będzie bez bólu... A dla Ciebie - no cóż...