wiesław Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Klient pyta jak by się miała sprawa przeróbki Forda Mondeo kombi na pic-kup ,chce odciąć tylną część nadwozia ,oczywiście to powmacniaś ,zostawić dwa przednie siedzenia,ma być typowy pikap,pyta jak to ma wyglądać formalnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Ręce i nogi opadają,czego to klienci nie wymyślą.Gdzie jest granica zmian konstrukcyjnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Po przeróbce przyjedzie na VATa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Po przeróbce przyjedzie na VATa Też o tym pomyślałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 pyta jak to ma wyglądać formalnie ? Teoretycznie powinien wykonać plan tego cuda udać się do rzeczoznawcy i skonsultować się oraz policzyć wytrzymałość konstrukcji (czy to jest wykonalne), następnie udać się do diagnosty po sprawdzenie zgodności tych zmian z warunkami technicznymi, następnie przystąpić do dzieła. Po wykonaniu opinia rzeczoznawcy (zawierająca min 3000 stron obliczeń-cieńszej nie przyjmuję ), badanie techniczne i można odpisać VAT, bo wówczas będzie spełniał wymagania wg US. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Jeszce udac sie po homologacje na tego typu pojazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winerek Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Teoretycznie powinien wykonać plan tego cuda udać się do rzeczoznawcy i skonsultować się oraz policzyć wytrzymałość konstrukcji (czy to jest wykonalne), następnie udać się do diagnosty po sprawdzenie zgodności tych zmian z warunkami technicznymi, następnie przystąpić do dzieła. Po wykonaniu opinia rzeczoznawcy (zawierająca min 3000 stron obliczeń-cieńszej nie przyjmuję ), badanie techniczne i można odpisać VAT, bo wówczas będzie spełniał wymagania wg US. A praktycznie faktura/zaświadczenie - a jak przerobi Mondeo ciężarowe to i bez tego - i BT z opisem zmian... sądzicie że go nie uzyska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 2 Kwiecień 2010 Share Napisano 2 Kwiecień 2010 oczywiście to powmacniaś , zamiast podłużnic niech wstawi kawałki szyn kolejowych ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 4 Kwiecień 2010 Share Napisano 4 Kwiecień 2010 Nie ma się co dziwić - wczoraj bodajże był reportaż na TVN Turbo - w całej Polsce nie ma tylnych szyb do kombiaków Mondeo. Podobno nawet w Niemczech nie ma! Więc jak Ci pójdzie szyba z tyłu to koniec - tylko na pick-up'a przerobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winerek Napisano 5 Kwiecień 2010 Share Napisano 5 Kwiecień 2010 Już zaczęli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesław Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Share Napisano 6 Kwiecień 2010 klient ma warsztat blacharski ,bawi sie w rajdy motocyklowe i chce nim przewozić motocykle ,Polonezem truckiem nie chce jeździć,a na Navare go nie stać ,ma takie Mondeo jako wóz gospodarczy i dlatego wpadł na taki pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 Klient pyta jak by się miała sprawa przeróbki Forda Mondeo kombi na pic-kup Osobiście uważam, że trzeba ostrożnie podchodzić do takich przeróbek jakichkolwiek konstrukcji samonośnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 Osobiście uważam, że trzeba ostrożnie podchodzić do takich przeróbek jakichkolwiek konstrukcji samonośnych. Wpełni się z Tobą zgadzam. Należy zdecydowanie unikać ingerencji w strukturę nośną nadwozi samonośnych . Gdy klient załaduje na takiego pick-upa paletę cementu to auto złamie się w połowie, a klient stwierdzi że nie bylo zakazu przewozu palet . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winerek Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 W takim przypadku wina będzie ewidentnie jego, w końcu zna ładowność pojazdu... Większym, jak sądzę, problemem mogłaby sytuacja kiedy dochodzi do jakiegoś wypadku, wtedy będzie szukanie winnego - zmieniona sztywność nadwozia itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 W takim przypadku wina będzie ewidentnie jego, w końcu zna ładowność pojazdu... W normalnym krajy TAK ale w Polsce nie jest to wcale takie oczywiste . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi_MX Napisano 8 Kwiecień 2010 Share Napisano 8 Kwiecień 2010 Witam. Z racji że to mój pierwszy post na wstępie chciałbym wszystkich serdecznie przywitać. Generalnie to ja jestem tą osobą która chce przerobić samochód o którym mowa. Jak pisał pan Wiesław uprawiam sporty motorowe konkretnie Motocross i chodzi o to że wolałbym uniknąć sytuacji gdzie deptak zabierze mi dowód rejestracyjny a diagnosta będzie miał związane ręce i w tym momencie auto nawet na kurnik sie nie przyda. Nie mam najmniejszego zamiaru upominać się o jakiś VAT lub zwrot innych kosztów od US chce jedynie samochód który wygodnie zawiezie mnie z motorem na tor i to wszystko. Co do masy załadunku taki motocykl zatankowany warzy 92 kg a wozić mam zamiar dwa więc też nie będą to żadne ciężary typu paleta cementu czy cegieł. Pytanie co w przypadku kolejnego okresowego badania technicznego konkretnie problem ilości miejsc (jest pięć są dwa) czyli co za tym idzie brak siedzeń pasów bezpieczeństwa itp czy idzie to zmienić ? Rodzaj nadwozia nie jest wpisany w dowód rejestracyjny więc czy ta zmiana może z góry zapewnić wynik badania jako "odrzucony". Dodam że widuje samochody bardziej "dziwaczne" po takich ingerencjach w nadwozie np Trabant, Tico, golf I II więc chyba jakoś idzie uregulować sprawy tak by jeździć w miarę zgodnie z prawem. Z góry dziękuje za odpowiedzi. pozdrawiam Fifi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketiw38 Napisano 9 Kwiecień 2010 Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Czy nie prościej jest dokupić (zamontować) hak oraz przyczepkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 9 Kwiecień 2010 Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Oczywiście, że można to wykonać zgodnie z przepisami i bez żadnych nagięć tak jak wspominałem wcześniej. Udaj się do rzeczoznawcy porozmawiaj o tym co chcesz uczynić, niech się nad tym pochyli policzy i jeżeli jest to wykonalne to wycieczka do diagnosty z nim ustal co i jak pod względem warunków technicznych. Jeżeli będziesz miał obie opinie zgodne co do wykonania to przystępuj do budowy i miłego użytkowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 9 Kwiecień 2010 Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Moim zdaniem usunięcie tylnych słupków osłabi sztywność całej konstrukcji nadwozia. Jeśli nie zostanie podłoga odpowiednio wzmocniona to pojazd złamie się mniej- więcej za środkowymi słupkami. Uważam taką zmianę konstrukcyjną za zbyt dużą ingerencję w homologowaną, obliczoną i przebadaną konstrukcję nadwozia pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 9 Kwiecień 2010 Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Kwestia dachu też nie bez znaczenia chyba. Jakiś "pałąk" musiałby kończyć kabinę... Z drugiej strony nie przesadzajmy - to nie jest a'wykonalne. Obawiam się jednak, że droga w pełni legalna (obliczenia, konsultacje, opinie itd.) może okazać się nieopłacalna... Niby rakiety z tego nie zbudował - to fakt - ale przy dzisiejszych przepisach i kwestii odpowiedzialności sprawa faktycznie dyskusyjna... Nie jestem pewien, czy nawet kwestii zmiany DMC by tu nie było. A o pozytywnej opinii producenta to pewnie nie ma co marzyć... Fifi_MX - pamiętaj, że to nie do końca chodzi o to, że Ty jeździsz i użytkujesz pojazd z głową - OK, wierzę Ci. Ale za rok lub dwa sprzedasz to cudo, następny właściciel właśnie zamarzy wozić tym palety z cementem i wtedy zaczną się schody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.