Ubezpieczenia komunikacyjne

Zainteresował mnie ostatnio temat odpowiedzialności za szkody powstałe w przypadku braku waznego obt.

W OWU mojego ubezpieczyciela w par. 5 czyli "Wyłączenia odpowiedzialnosci AXA Direct" czytamy:

"ponadto z odpowiedzialności AXA wyłaczone są szkody oraz inne pośrednie i bezposrednie skutki zdarzeń - ppkt3 .....gdy w chwili zaistnienia szkody pojazd nie posiadał ważnego badania technicznego."

Czyli posiadam wazne oc ale wyszedł mi przeglad o czym zapomniałem.Spowodowałem szkodę ale w oparciu o ten punkt AXA się wymiga od odpowiedzialności i płace poszkodowanemu ze swojej kieszeni. Czy tak mam to rozumieć?

Szkoda że nie dopisali że odpowiadają za szkody powstałe tylko w czwartki po południu

Jak jest w innych ubezpieczalniach w tym temacie?

Dlaczego wymiga? Podpisałeś umowę, masz obowiązek robienia badań - ale oczywiście inni są cwani, winni i się wymigują? Może w Twojej polisie powinni napisać większymi literkami jakie są obowiązki właściciela pojazdu? Nie każda firma ma taki zapis, i nie zawsze jest on wiążący - ale owszem, czasami może odmówić wypłaty - tzn wypłaci poszkodowanemu, ale od właściciela zażąda zwrotu.

Prawidłowo! Dbać należy o stan auta i badania robić terminowo!

nie piszę tutaj o braku przegladu z powodu złego stanu technicznego. Słyszałem,że np nie wypłaca odszkodowania z AC przy braku przegladu, ale o tym co pisałem powyżej to mi włosy dęba stanęły. Jeżeli stan techniczny nie był przyczyna wypadku/kolizji to moim zdaniem jest to "wymigiwanie się"

Wymigiwanie...? Może też. Ale OBOWIĄZKIEM jest robić okresowe badania w terminie wyznaczonym i ani dnia puźniej. Bo jak inaczej udowodnisz że auto było sprawne?! Pozatym jeśli ty nie dopełniasz swoich obowiązków to czemu od innych tego żądasz? 1 dzień w roku to naprawde nie trudno zapamiętać, albo w kalendarz wpisać.

Bo jak inaczej udowodnisz że auto było sprawne?!

To ubezpieczalnia musi udowodnić, że spowodowana szkoda (z OC) ma związek ze złym stanem technicznym pojazdu.

Wojciech Rabiej, szef porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl:

W przypadku, gdy kierowca posiada jedynie ubezpieczenie OC, brak aktualnego badania technicznego powinien być podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania tylko wtedy, gdy stan techniczny pojazdu ma związek z powstaniem szkody lub przyczynił się do zwiększenia jej rozmiarów. Taki wymóg dyscyplinuje kierowców do dbania o dobry stan techniczny ich pojazdu. Jeżeli mówimy o AC, to w większości przypadków ubezpieczyciele wprowadzili zapisy w OWU wyłączające ich z odpowiedzialności za szkody spowodowane samochodami bez ważnych badań technicznych. Tym samym uznają oni, że samochód bez ważnego obowiązkowego przeglądu jest niesprawny i może powodować zagrożenie na drodze.

Bo jak inaczej udowodnisz że auto było sprawne?!

 

To ubezpieczalnia musi udowodnić, że spowodowana szkoda (z OC) ma związek ze złym stanem technicznym pojazdu.

 

Wojciech Rabiej, szef porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl:

W przypadku, gdy kierowca posiada jedynie ubezpieczenie OC, brak aktualnego badania technicznego powinien być podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania tylko wtedy, gdy stan techniczny pojazdu ma związek z powstaniem szkody lub przyczynił się do zwiększenia jej rozmiarów. Taki wymóg dyscyplinuje kierowców do dbania o dobry stan techniczny ich pojazdu. Jeżeli mówimy o AC, to w większości przypadków ubezpieczyciele wprowadzili zapisy w OWU wyłączające ich z odpowiedzialności za szkody spowodowane samochodami bez ważnych badań technicznych. Tym samym uznają oni, że samochód bez ważnego obowiązkowego przeglądu jest niesprawny i może powodować zagrożenie na drodze.

w pełni się z tym zgadzam. Ciekawe czy swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił rzecznik praw ubezpieczonych?

AXA to w ogóle dziwna firma. Np. w większości firm możesz w przypadku przeciągającej się wypłaty z OC sprawcy skorzystać ze swojego AC, a potem skompensować to wypłaconym odszkodowaniem z OC sprawcy. W AXA też - ale tracisz zniżki.

No niestety - powoli wychodzi skąd te niskie ceny składek u nich...

UOKiK ukarze za niedozwolone klauzule w OWU

Towarzystwa ubezpieczeniowe w OWU stosują zapisy, które pozwalają im unikać wypłaty odszkodowań - ostrzega "Dziennik Gazeta Prawna"(Nr z 01.09.2010 r.). Jeśli więc zaniżyłeś wartość sprowadzonego pojazdu, nie opłaciłeś cła lub brakuje Ci wszystkich dokumentów, to możesz mieć duży problem - pisze dziennik. Według "DGP", tylko w 2009 roku Rzecznik Ubezpieczonych skierował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) już 28 zawiadomień o stosowaniu klauzul niedozwolonych w umowach z ubezpieczycielami. Aż 15 z nich dotyczyło nielegalnego wprowadzenia pojazdu do obrotu. UOKiK uznał, iż zapisy w OWU, które pozwalały ubezpieczycielowi subiektywnie decydować o wypłacie odszkodowania, naruszały prawa Konsumentów oraz pozwalały im na szeroką interpretację. Na przykład towarzystwa próbowały unikać wypłaty odszkodowań za auta, które ich zdaniem zostały wprowadzone do obrotu nielegalnie ( auta, których właściciel nie zgłosił do odprawy celnej lub gdy dane pojazdu zawarte w dokumentach nie były zgodne z rzeczywistością). W opinii zaś UOKiK, to ubezpieczyciel powinien ponosić odpowiedzialność za podpisanie umowy ubezpieczeniowej oraz sprawdzić wszystkie dokumenty i wartość samochodu. Na przykład PZU SA musi zapłacić za niedozwoloną klauzulę 15 mln zł - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, kary grożą wszystkim towarzystwom, które stosowały podobne klauzule. Grzywny mogą stanowić nawet 10 proc. zysku z roku poprzedzającego nałożenie kary

Z tego wynika, ze zapisy w OWU nie są świete i nie sa ponad prawem. Próbuję się dodzwonić do rzecznika ubezpieczonych w sprawie z pierwszego postu, może to tez jest niezgodne z prawem?

Ponieważ zbliża mi się termin opłaty OC sprawdziłem 7 znanych firm;

Dla silnika 1.7 minimalna składka, przy pełnych zniżkach bez NW waha się od 327 do 551 zł,,,

i powiedzcie, że nie warto sprawdzać co roku ,,,

Dla silnika 1.7 minimalna składka, przy pełnych zniżkach bez NW waha się od 327 do 551 zł

Ja ostatnio sprawdzałem dl 1.9D i program wyliczył mi 286 zł (płatne jednorazowo).

Ja ostatnio sprawdzałem

to może jeszcze przed podwyżką ???

to może jeszcze przed podwyżką

Sprawdzałem w ubiegłym tygodnie. Kruczkiem w całej sprawie może być miejsce zamieszkania.

Ja ostatnio sprawdzałem dl 1.9D i program wyliczył mi 286 zł (płatne jednorazowo).

Tyle dokładnie zapłaciłem za OC na cały rok płatne jednorazowo za pędzidło mojej ślubnej na początku lutego (silnik 796 ccm)

Sprawdzałem w ubiegłym tygodnie. Kruczkiem w całej sprawie może być miejsce zamieszkania.

Nawet nie może tylko na pewno. Ubezpieczyciele mają tabele wysokości ubezpieczeń (stawka podstawowa) które zależą od miejsca rejestracji pojazdu, dlatego przy zawieraniu polisy chcą kod pocztowy pod którym auto jest zarejestrowane.

Według mnie strasznie to nie sprawiedliwe że dzielą nas na regiony i według tego obliczają składki. My chyba na śląsku nie możemy narzekać bo za 1,9tdi płace 370zl za cały rok ale mimo wszystko dyskryminacja!!!

Według mnie strasznie to nie sprawiedliwe że dzielą nas na regiony

Ja uważam, że bardzo niesprawiedliwe jest naliczanie składek OC w zależności od pojemności silnika, gdyż ten sam pojazd z 2.0 D może mieć 50 kW a z silnikiem benzynowym 1,4 70 kW. Bardziej sprawiedliwy był by podatek uzależniony od mocy silnika.

Jeśli chodzi o uzależnienie wysokości składki OC w zalezności od miejscza zamieszkania to ma to wytłumoaczenie, bo auta zarejestrowane w małych miejscowościach zwykle maja mniejsza szkodowość niż te zarejestrowane w dużych aglomeracjach miejskich.