Skocz do zawartości

2 numery VIN


gluchy3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Szukam rozwiazania sytuacji w jakiej sie znalazlem.

 

Zakupiłem audi 80 B4 rok 94'

Obecnie nie mam kontaktu z poprzednim wlaścicielem.

 

Auto ma wybity numer VIN na kielichu(oryginalnie nie jest tam nabijany), numer ten zgadza sie z dowodem rej.

Niestety numer VIN wybity jest takze na scianie grodziowej. Jest takze na tabliczce. Ten na grodzi i tabliczce jest inny. Wg numeru na grodzi auto jest z 92' lecz wyposazone jest jak auto z 94'. Dodam ze numer na grodzi jest tak jakby przekreslony poprzez uderzenie jakims srubokretem plaskim.

 

Nie posiadam zadnych dokumentow stwierdzajacych zmiane numeru.

 

Linki do zdjeć:

foto 1

foto 2

foto 3

foto 4

 

Co mam zrobic? Bo to ze jestem glupi i nie sprawdzilem dokladnie to juz wiem.

Czy mozliwe ze auto mialo zmienione numery nie w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam zadnych dokumentow stwierdzajacych zmiane numeru.

To troche zle...

Czy mozliwe ze auto mialo zmienione numery nie w Polsce?

Tego nie mozna wykluczyc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za szybką odpowiedz. Interesuje mnie bardziej jak to wyjasnić? Rozumiem, ze gdy pojade na przeglad diagnosta zatrzyma dowod rejestracyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zweryfikować (najlepiej w WK) czy pojazd był sprowadzony i jaki wówczas miał numer nadwozia. Bo sytuacja jaka teraz jest to wygląda tak jakby ktoś "przekuł numery". Jeżeli ten numer został nadany za granicą to możliwe, że ma inny numer Audi ale jeżeli nie to ktoś go przeszczepił i należałoby to wyjaśnić aby mieć sen spokojny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten na grodzi wygląda dość dziwnie... może to jakiś szczep, a za granicą powtórnie wybito właściwy na kielichu? Bo np. w Niemczech powtórnie znakuje się numerem fabrycznym, ale czy wymienia się również tabliczkę? Zacznij od WK, potem SKP - może podczas poprzednich badań zainteresowano się tym numerem i stacja będzie miała jakiś wyjaśniający sprawę papier? Ja bym też sprawdził u jakiegoś dealera, może mają informację o historii auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuda cuda powiadają - ale nie wiem jaka była procedura nabijania numerów z urzędów celnych i samochodów po kradzieży. Wiem natomiast, że na pewno numer w przypadku zatarcia, szczepienia i tym podobnym był nabijany na kielichu.

Osobiście bez problemu bym nabił ten numer, nie wiem w czym problem i po czym widać, że on za granicą był wybijany. Nawet nie jest w jednej lini - ech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mozliwe ze auto mialo zmienione numery nie w Polsce?
Jezeli robiono to legalnie to powinien byc na to wpis w papierach.
Obecnie nie mam kontaktu z poprzednim wlaścicielem.
No dziwne to nie jest :( Mysle ze wtopiles :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem w czym problem i po czym widać, że on za granicą był wybijany.

Ponieważ gdyby ktoś wykonywał go w kraju to numer nie miał układu jaki ma numer fabryczny a miałby układ magistratu (stacji), który to wykonywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to numer nie miał układu jaki ma numer fabryczny a miałby układ magistratu (stacji), który to wykonywał.

To właśnie mialem na myśli.... :ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że nowy win został nadany za granicą - wynika to z jego formy i liczby znaków.

Nalezy zwrócić uwagę na konstrukcje tego numeru na kielichu McPhersona. Kończy on się 200946, z formy zapisu można się domyślać, że jest to 46 nr nadany w 2009 r (nawet widac niewielkie spacje oddzielajace część literową od 2009 i 2009 od 46). Dla potwierdzenia tego faktu należało by sprawdzic date pierwszej rejestracji w kraju (pewnie sierpień lub wrzesień 2009, bo pewnie sprawa wypłynęła podczas OBT).

Może to auto faktycznie było odzyskane po kradzieży za granicą i tamtejszy urząd wydał zgodę na nadanie nowych numerów. Pewnie w WK jest kopia oryginalnego DR i może w nim jest jakaś adnotacja o zmianie nr vin.

Swoja drogą to takie nadawanie nr vin ma sens, bo w dalszym ciągu można z niego odczytać kod typu i modelu a zmieniony jest tylko numer kolejny. Dla odróznienia z nr nadanego przez nasz WK nic nie wynika - no może rok w którym vin zostal nadany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy posiada wklejke w bagażniku ? wyraźnie widac na zdjęciu ,że cały pas z numerem był wspawany ,połączenie ze ścianą grodziową jest brzydko zasilikowane ,tabliczka ma inne nity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem podobny przypadek w Audi A4. Samochód był wprawdzie nie na przeglądzie tylko na serwisie wymieniano w nim uszczelki pod głowicami. Numer także był wybity na kielichu amortyzatora. Stary numer nie był przekreślony (co było trochę dziwne). Jednakże w tym przypadku numer z tabliczki znamionowej zgadzał się z tym na kielichu. A tak nawiasem mówiąc to nity, którymi przymocowana jest TZ przedstawiona na zdjęciu wyglądają co najmniej dziwnie. Tak jakoś od tyłu zamocowane :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy posiada wklejke w bagażniku ?

 

W bagazniku jest naklejka, lecz nic na niej nie widac. Wyblakła całkowicie.

 

 

Dziękuję za obszerne odpowiedzi :ok

Dodam za mam karte pojazdu, ksiazke serwisowa. Pamietam ze w dowodzie rej poprzedniego wlaściciela byla pieczatka o przegladzie, więc chyba ktos oglądał to auto.

Kontaktu z poprzednim wlascicielem nie mam bo zgubilem numer, mieszka dosc daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek z VW B4 miał VIN na przegrodzie i nie pasowała jedna cyfra (była przebita po kradzieży w Niemczech :o oni też podobno kradną) drugi VIN był nabity na kielichu amortyzatora (prawidłowy czyli WVWZZZ3BZ...... itd.) był to numer nabity na niemieckiej SKP na co klient miał papiery i ich tłumaczenie na nasz język.

 

Innym razem był Renault Scenic który miał nabity VIN przez hiszpańską SKP i tam taka ciekawostka było 17 znaków jak w oryginale plus kilka znaków dodanych chyba przez urząd i jeszcze jakieś szlaczki na początku i końcu także w sumie koło 26 znaków i papiery na to wszystko były że był zmieniony. Ja w uwagach wpisałem cały numer bo rubryce się nie zmieścił a jak WK wpisał to w DR to już nie wiem :D ale nie widzieli problemu jak do nich dzwoniłem pewnie dopisali w adnotacjach zobaczę jak wróci za rok na OBT. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.