Instalacja Wodorowa w aucie - home made

zadzwonił klient z pytaniem:

jak będę patrzył na dodatkową instalację zasilania pojazdu, a dokładnie generator wodoru

zaznaczył też że nie interesuje go odpowiedź "nie, bo nie"

w ostateczności ma opcję wymontowania tego ustrojstwa przed BT

kilka adresów z opisami tego wynalazku

http://aleegrospecial.pl.tl/

http://www.honda.gda.pl/smf/index.php?action=printpage;topic=30593.0

http://www.h2omobil.pl/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=2&Itemid=2

No i ciekawa zagwozdka,bo wymagania mamy dla LPG,CNG,LNG a dla wodoru nic.

zaznaczył też że nie interesuje go odpowiedź "nie, bo nie"

Nie, bo nie mamy określonych wymagań ?

Rodzaj paliwa H-wodór można wpisać w DR i co dalej?

nie interesuje go odpowiedź "nie, bo nie"

Brak homologacji zestawu. Brak wpisu o zasilaniu innym paliwem niż bazowe.

Poza tym wytłumacz mu logicznie żeby dał se siana z tym gównem, bo aby wodę rozłożyć na wodór i tlen potrzeba dość dużej energii i czasu. A w samochodzie działanie tego czegoś będzie podobne do osławionych magnetyzerów...

zadzwonił klient z pytaniem:

jak będę patrzył na dodatkową instalację zasilania pojazdu, a dokładnie generator wodoru

Wielkie uznanie szanowny kolego, że taki temat poruszyłeś. Kiedyś tym tematem bardzo się interesowałem i jest to niezwykle ciekawa sprawa. Zaniechałem temat z uwagi na bardzo wiele innych zagadnień ale rozwiązania tam wskazane na nowo wzbudziły moje zainteresowania. Korzystam osobiście z nowoczesnych technologii i dzięki temu bardzo wiele oszczędzam na wydawaniu. Jeżeli nadal będziesz zainteresowany jak przeprowadzić w sposób legalny badanie okresowe dla tego pojazdu to bardzo proszę na pw.

Nie będziemy toczyć zbędnych sposób na forum bo jak na razie są to sporadyczne sytuacje.

Jeszcze raz dziękuję że w ten sposób przypomniałeś mi o zapomnianej sprawie.

Pozdrawiam

Brak homologacji zestawu.

i nastała jasność

§ 10. 1. Przedmioty wyposażenia i części pojazdów związane z bezpieczeństwem ich użytkowania i ochroną środowiska mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli spełniony jest co najmniej jeden z następujących warunków:

1) oznakowane są znakami homologacji międzynarodowej stosowanymi w homologacji Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) - "E" lub Unii Europejskiej - "e";

2) oznakowane są cechami producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji;

3) oznakowane są cechami dostawcy producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji;

4) oznakowane są znakiem zgodności zgodnie z przepisami o systemie oceny zgodności i akredytacji; przepisu nie stosuje się do przedmiotów wyposażenia i części oznakowanych znakiem bezpieczeństwa na podstawie dotychczasowych przepisów o badaniach i certyfikacji;

5) tablice rejestracyjne mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli oznakowane są znakiem producenta zgodnie z przepisami o rejestracji i oznaczaniu pojazdów.

2. Przepis ust.1 stosuje się do producentów, importerów, dystrybutorów oraz podmiotów montujących i świadczących usługi.

3. Wykaz przedmiotów wyposażenia i części związanych z bezpieczeństwem użytkowania pojazdu i ochroną środowiska podlegających sprawdzeniu w tym zakresie przez jednostki akredytowane w polskim systemie akredytacji określa załącznik nr 3 do rozporządzenia.

4. Przedmioty wyposażenia wyposażenia i części objęte obowiązkiem homologacji typu określone są w przepisach o homologacji pojazdów.

a w załączniku 3 jest p 3

3. Zespoły i elementy silników spalinowych tłokowych: tłumiki wydechu (nieobjęte homologacją), pompy paliwa i pompy wtryskowe, wtryskiwacze i rozpylacze, wtryskowe układy zasilania silników o zapłonie iskrowym, filtry, zbiorniki paliwa, przewody paliwowe elastyczne, uszczelnienia pierścieniowe gumowe i gumowo-metalowe

więc nie będzie odpowiedzi - "nie, bo nie"

tylko - nie, bo § 10 ...

więc nie będzie odpowiedzi - "nie, bo nie"

tylko - nie, bo § 10 ...

No i masz problem z głowy.

Zaoferowałem swoją propozycje pomocy doszedłeś do własnych wniosków i każdy ma takie prawo.

A co sądzisz o takim zapisie bo to nie jedyny a jest ich trochę więcej np.:

1) Obowiązek uzyskania świadectwa homologacji nie stosuje się jedynie do tych urządzeń i elementów, w których znajduje się gaz, gdy jego ciśnienie robocze nie przekracza 20 kPa.

http://aleegrospecial.pl.tl/JAK-TO-DZIALA.htm

Pozdrawiam

Zaoferowałem swoją propozycje pomocy doszedłeś do własnych wniosków i każdy ma takie prawo.

Oczywiście, że każdy ma takie prawo. Więc skąd to?

Wszyscy wiedzą, że masz mocno kontrowersyjne podejście do wielu rzeczy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mają mieć takie samo.

Oczywiście, że każdy ma takie prawo. Więc skąd to?

Nie ma w tym żadnej złośliwości .

Wszyscy wiedzą, że masz mocno kontrowersyjne podejście do wielu rzeczy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mają mieć takie samo.

Jeden zna przepisy dotąd a drugi trochę dalej i tak już jest . Po to jest forum aby się zastanowić jak różnie można podchodzić do tej samej sprawy.

Pozdrawiam

praktyk, Ty kolego , cokolwiek napiszesz to zawsze wsadzisz cytuje "kij w mrowisko" . Czy ty masz filozofie zeby bez przerwy się " drażnic " z nami na forum.??

POWIEM krotko. Jakby to był DUZE cos z tym generatorem wodoru to cały swiat by na nim jezdzil. A tak to "praktyk" moze sobie cwiczenia w szkole podstawowej pokazywac na lekcji chemii.

Więc ja zastosuje zasade / - nie, bo § 10 cytowany powyzej /

Na OBT do praktyka,i po problemie.

Nie ma w tym żadnej złośliwości .

Mam taką nadzieję.

Pozdrawiam.

Psuj, To nie pierwsze "awangardowe" wypowiedzi "praktyka". Jestem pewien ze czyni to z celowym zamyslem. Zbyt dlugo pisze i czytam forum zeby tego nie widziec. Omijam kwestie przez niego poruszane.

pozdrawiam

mijam kwestie przez niego poruszane.

Dlaczego? Osobiście stosuje zasadę - By właściwie rozpoznać problem należy spojrzeć na niego również z najbardziej ekstremalnej strony. Dzięki takiemu, czasem odważnemu podejściu do tematów związanych z badaniami, Praktyk wygrał kilka spraw z "wszechwładnym TDT".

Dlaczego? Osobiście stosuje zasadę - By właściwie rozpoznać problem należy spojrzeć na niego również z najbardziej ekstremalnej strony. Dzięki takiemu, czasem odważnemu podejściu do tematów związanych z badaniami, Praktyk wygrał kilka spraw z "wszechwładnym TDT".

Dokładnie. Jak Wam się Jego styl nie podoba, to po prostu to przemilczcie, albo podejmijcie konkretną, rzeczową polemikę, bo takie ogólne nagabywanie czyjejś osoby to trochę bez sensu myślę.

4 złote za litr + podatki to nie wydaje się być ekonomiczne (koszt instalacji i montażu), ekologiczne tak, ekonomiczne niekoniecznie.

Nie zamierzam wchodzić w polemikę Psuja i Praktyka - bez sensu.

Sam mam inst. wodorową - oszczędność w gr. 20-30%.

Natomiast interesuje mnie aspekt prawny:

" 1) Obowiązek uzyskania świadectwa homologacji nie stosuje się jedynie do tych urządzeń i elementów, w których znajduje się gaz, gdy jego ciśnienie robocze nie przekracza 20 kPa."

Praktyk - skąd to wziąłeś?

Instalacja wymaga jeszcze dopracowania - poradzę.

A tak na marginesie: dobrze jest komentować tematy , które się zna (najlepiej z autopsji).

Cytat:

§ 10. 1. Przedmioty wyposażenia i części pojazdów związane z bezpieczeństwem ich użytkowania i ochroną środowiska mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli spełniony jest co najmniej jeden z następujących warunków:

....

....

2. Przepis ust.1 stosuje się do producentów, importerów, dystrybutorów oraz podmiotów montujących i świadczących usługi.

.....

Pozwolę na chwilkę powrócić do tematu, skoro ustawodawca wymienił w drugim podpunkcie tylko pięć instytucji odpowiedzialnych do zastosowania się do wyżej wymienionego paragrafu to inni z w.w. już nie muszą. Rozwijając myśl,"...stosuje się do..... oraz podmiotów montujących...."- czy "przysłowiowy Kowalski Jan" montująca we własnym aucie generator , jest "podmiotem go...", wg. mnie nie, byłbym jeśli wykonam to odpłatnie/nie u siebie.

Oczywiście można i z drugiej strony po co wymieniać/wyszczególniać do kogo stosuje się przepis, jeśli miałby się stosować do wszystkich- ustawodawca miał na myśli podmioty wyraźnie handlujące czy odpłatnie wyk. usługi , założył że świadomy właściciel źle swemu autu nie zrobi.

Troszkę to jak z bimbrem - na własne potrzeby można.

To jest moja interpretacja mogę się mylić, proszę o sugestię.

Założyłeś sobie sam, więc nie świadczyłeś usługi - owszem, ale podmiotem montującym byłeś...

ale podmiotem montującym byłeś

Czyli nie trzeba faktury ale homologacja musi być

Moment moment, mówimy nie o Homologacji ino interpretacji par 10 podp.2 punkt ten mówi kogo dotyczy wspomniany przez Was zakaz stosowania hho, ustawodawca miał na myśli pewną skończoną grupę z par10.podp2, która musi stosować się do wspomnianego par10. inni nie muszą. Jeśli wszyscy mieliby stosować się do par10 to nie byłoby par10.podp2.

Albo inna sytuacja, podjeżdżam na badanie autem z hho, diagnosta stwierdza, iż auto nie spełnia par10, a ja odpowiadam, że ja nabyłem to auto od poprzedniego właściciela, ja tego nie montowałem,ani nie mam żadnych dokumentów źródłowych, -ale działa jest ok i dlaczego mam wywalać, proszę podać inną podstawę prawną.

a ja odpowiadam, że ja nabyłem to auto od poprzedniego właściciela, ja tego nie montowałem

A jak ten poprzedni właściciel zamontował niebieskiego koguta to też będziesz z nim jeździł bo to nie Ty zamontowałeś i nie będziesz ponosił kosztów jego demontażu...

proszę podać inną podstawę prawną

Podam podstawę na każdą indywidualność, która powoduje moją niepewność co do zastosowanych podzespołów i bezpieczeństwa a spowoduje wynik negatywny badania (np. załącznik 1, dział 1 - uwagi na końcu pkt 2. Dz.U 996). Potem możemy iść do sądu i udowadniać sobie kto ma rację, wzywać ekspertów, robić badania....

....

Potem możemy iść do sądu i udowadniać sobie kto ma rację, wzywać ekspertów, robić badania....

Przeczytaj co masz mądrego napisane w stopce o bzdurnych przepisach i jeszcze bzdurniejszej ich interpretacji i spróbuj z tym walczyć zaczynając od siebie.

Kiedyś w tym chorym państwie z urzędniczką w komunikacji posprzeczałem się, że nie potrzebuję świeżego poniżej trzech miesięcy KRS-u, ona swoje, tą sprawę przegrałem -przytargałem KRS i pismo o podstawę prawną zażądania KRS-u poniżej trzech miesięcy -długo szukali, nie naleźli żadnej, od tego czasu nie muszę przynajmniej w tym urzędzie odstawiać papirologii,

Kolego Adamie nie bądź jak ta pani.

Przeczytaj co masz mądrego napisane w stopce o bzdurnych przepisach

Bardzo dobrze wiem co mam napisane. Chcesz na siłę wmówić mi (nam), że coś co jest zamontowane w pojeździe i ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo możesz używać bez żadnych ograniczeń bo nie jest czarno na białym napisane w przepisach. Więc jeszcze raz Ci powtarzam, że nie, podałem ci na podstawie czego uznam Twoją konstrukcję za niebezpieczną i chyba każdy myślący w naszym zawodzie tak postąpi. Nie jestem hamulcowym postępu, ale uważam, że wszystko co w jakikolwiek sposób wpływa na bezpieczeństwo musi przejść jakiekolwiek badania pod tym kątem (czyli posiadać z tych badań kwit). Natomiast Ty stajesz przede mną i mówisz: jest, działa, to nie ja, w przepisach nie zabroniono więc hulaj dusza... otóż nie i nie próbuj podawać bezsensownych przykładów w stosunku do zdroworozsądkowego podejścia do badań technicznych. Ustawodawca dał nam furtkę do tego...

Zrozumiałem, przyznaję racje.

Jeśli Pan łaskaw poproszę treść wspominanego paragrafu z dz,u,996 bo nie mogę tego zlokalizować, ale to bardziej w celach douczenia się, niż dyskusji.

Co do rzeczywistego bezpieczeństwa (takiego bez badań, stempelków- tylko logiki) w czasie elektrolizy wody powstaje gaz HHO -silnie wybuchowy, ale jest jego bardzo niewielka ilość., tzn. prąd 20-30A, a ja chce to podłączyć bezpośrednio do kolektora ssącego starego wolnossacego diesla, rzeczywiście inne rozwiązania jak wpinanie tego przed sprężarkę w nowszych dieslach z długim obiegiem intercoolera lub benzyniaków z możliwością ich strzału zostawia dużo do myślenia, ale nawet w tych układach wpływ zgromadzonego gazu powinien być znikomy(10-50razy mniejszy, niż strzał w gaźnikowym polonezie), no chyba że zadusimy silnik a gaz zacznie się gromadzić....dlatego docelowo podłącze pod czujnik obrotów kół/lub czujnika podciśnienia w kolektorze dolotowym, auto stoi nie ma gazu.

Ps. proszę o wszelakie opinnie, może ostygnę => zanim zamontowałem podpytuje tu i tam czy nie popełniam błędu.