Przeprowadzak i problem z badaniem dodatkowym ...

Witam ponownie!

Jak wspominałem w wątku powitalnym mam pewien problem, ale po kolei.

W roku sierpniu 1995 roku mieszkając w Gdyni zarejestrowałem na siebie przyczepkę typu SAM własnej konstrukcji. Była to przyczepka o zabudowie pełnej / metalowej / i wymiarach 3,50 x 1,30 x 1,80. W między czasie / po kilku latach / uległa ona drobnemu wypadkowi i dokonałem jej przeróbek. Do chwili obecnej jest to skrzynia z dokładaną plandeką o wymiarach 2,30 x 1,30 x 0,40 ( x 1,30 z plandeką ). Od samego początku ma nr nabity na ramie. Dysponuje „starym” DR z czarnymi blachami.

Aktualnie przeprowadziłem się do Poznania i tutaj zaczęły się „ schody”.

W momencie próby przerejestrowania przyczepki z danych „gdyńskich ” na „poznańskie” pracownik WK w Poznaniu wysłał mnie na dodatkowe uzupełniające badania techniczne - jak to określił z powodu braku wszystkich danych w DR.

Podjechałem na jedną z poznańskich stacji w celu wykonania tego dodatkowego badania i zaczęły się schody!!!

Diagnosta odmówił ich wykonania ponieważ nie mam tabliczki znamionowej na przyczepce a dla tego rocznika ( 1995 ) nie były wymagane ( chyba od 1996 są wymagane )? Przez te dwadzieścia lat jej użytkowania i wielu kontroli drogowych, żaden policjant nie kwestionował braku tabliczki znamionowej – wystarczył mu numer nabity na ramie.

Stąd moje pytanie: czy miał prawo odmówić przeglądu dodatkowego / uzupełniającego bez tej tabliczki znamionowej ? Jak z tej sytuacji teraz wybrnąć?

Jak z tej sytuacji teraz wybrnąć?

Udać się do WK po decyzję na wykonanie TZ zastępczej.

Czyli ma napisać oświadczenie, że w praniu z użyciem wybielacza tabliczka wyparowała.

Kierownik referatu pismo rozpatrzy i po zaakceptowaniu wyda decyzję (w imieniu) o nadaniu zastępczej tabliczki znamionowej. Z decyzja na właściwą stację kontroli gdzie uprawniony tabliczkę wykona i na pojazd trwale zapoda. Oczywiście rzeczone dane techniczne ustalając tym samym. Wystawi stosowne zaświadczenia, pobierze opłaty i z tymi dokumentami należy wrócić do wydziału komunikacji przedkładając je w okienku jako potwierdzenie zrealizowania administracyjnej decyzji.

To chyba wszystko.

Należy liczyć się z opłatami skarbowymi, ale tych szczegółów nie znam.

Wystawi stosowne zaświadczenia

Z wynikiem czy bez oceny?(gdzieś coś czytałem)

Ha! Zmodyfikowałem posta, żeby było łatwiej. Czyli jest w opcji badanie.

To dokładniej-diagnosta wystawi dwa zaświadczenia:

-z badania dodatkowego

-z wykonania innej czynności

Jak dwa zaświadczenia, bo już wiem/wiemy, że są trendy aby nie łączyć badań, to tak:

1. Badanie = jedna pozycja przekreślona w zależności od wyniku.

2. Sama tabliczka = obie pozycje przekreślone.

Na jednym nie dasz rady dwóch wykreślić tak ,żeby zostało jedno nie wykreślone

Myślę, że to nad wyraz rozdmuchane interpretacje naszych jakże przejrzystych przepisów.

Na jednym zaświadczeniu taką opcję robię i jest dobrze.

W rubryce zaświadczenia [rodzaj badania, czynności] wklikam [dodatkowe, inne czynności=tabliczka] w zależności jak kto tam ma poustawiane w systemowych słownikach.

Skreślę pozycję numer dwa i w UWAGACH zapodam:

1. Po przeprowadzonych oględzinach pojazdu ustalono poniższe dane techniczne:...

2. Na podstawie Decyzji numer/data wykonano tabliczkę znamionową i umieszczono ją po prawej stronie dyszla pojazdu w połowie jego długości...

I grrra git-tarrra!

Panowie, a możecie pisać tak troszkę jaśniej - tak dla laika

No do urzędu trzeba wystąpić na piśmie z oświadczeniem/wnioskiem/uzasadnieniem o utracie pierwotnej tabliczki znamionowej, prosząc o decyzję nadania zastępczej tabliczki znamionowej. Po zaakceptowaniu powyższego WK wydaje pismo o nadaniu tabliczki znamionowej zwane Decyzją. Z tym dokumentem należy udać się do stacji kontroli celem wykonania przez uprawnionego diagnostę zastępczej tabliczki oraz jej trwałe umocowanie na pojeździe. Tu przyczepie. Korzystając z okazji można za jednym zamachem zrobić na tej stacji to o co poznański wydział prosi, a mianowicie uzupełnić do nowego dowodu rejestracyjnego niezbędne dane techniczne przyczepki.

Panowie - ja bym chciał napisać tak, żeby mnie admin żaden nie wywalił, mimo mojej "cyfry", ale... możecie przestać PIER...Ć??!!

Pytanie w tym temacie jest wprost!

OD KIEDY DLA POJAZDÓW MARKI "SAM" JEST WYMAGANA TABLICZKA ZNAMIONOWA?

Napiszcie wprost:

- od kiedy jest albo nie jest ta tabliczka wymagana;

- co jeśli jej nie ma - ale w związku z powyższym;

- jak można uzyskać jej duplikat i czy faktycznie w tym przypadku jest wymagany?

Ludzie - piszcie prosto i wprost!! To jest OTWARTE forum!! Tu zaglądają ludzie również bez znajomości przepisów! Zresztą nie tylko oni... Nie każdy Diagnosta czyta wszystko... Piszcie wprost co jest nie tak, wskazujcie pominięte przepisy itd.!!! A nie hasła, które można zawrzeć pod hasłem "no tak - następny niedouczony w oczywistych hasłach"...

ale... możecie przestać PIER...Ć??!!

Tak.Przepraszam.

Napiszcie wprost:

- od kiedy jest albo nie jest ta tabliczka wymagana;

Na pewno już od 1983 roku - rozporządzenie ministra komunikacji z 8 grudnia 1983 r , § 10 ust. 1 i 2.

- co jeśli jej nie ma - ale w związku z powyższym;

Na podstawie § 29 Dz.U. 1522 z 2014 "...Organ rejestrujący, na wniosek właściciela pojazdu, wydaje, w drodze decyzji, zgodę na wykonanie i umieszczenie tabliczki znamionowej zastępczej..."

- jak można uzyskać jej duplikat i czy faktycznie w tym przypadku jest wymagany?

Następnie na podstawie § 4 ust. 2 "...W przypadku braku, utraty lub zniszczenia tabliczki znamionowej stacja wykonuje i umieszcza tabliczkę znamionową zastępczą zgodnie z decyzją, o której mowa w art. 66a ust. 2 ustawy, umieszczając na niej numer nadwozia, podwozia lub ramy..."

Ludzie - piszcie prosto i wprost!!

Czy taka forma wyczerpuje powyższą prośbę?

Była to przyczepka o zabudowie pełnej / metalowej / i wymiarach 3,50 x 1,30 x 1,80. W między czasie / po kilku latach / uległa ona drobnemu wypadkowi i dokonałem jej przeróbek. Do chwili obecnej jest to skrzynia z dokładaną plandeką o wymiarach 2,30 x 1,30 x 0,40 ( x 1,30 z plandeką ).

To musiał być bardzo "drobny" wypadek, że spowodował zmianę długości o 1,2 m

Masa własna też musiała ulec zmianie

To musiał być bardzo "drobny" wypadek, że spowodował zmianę długości o 1,2 m

Masa własna też musiała ulec zmianie

Nie doszukuj się "dziury w całym" skoro jej nie ma!

Tak trudno zrozumieć tobie, że mogły być inne powody dla których zmieniłem wymiary przyczepki wykorzystując fakt, że była ona onegdaj uszkodzona?

A MW została zachowana - tak dla jasności i rozwiania wszelkiej wątpliwości - zmianie uległy tylko wymiary i rodzaj zabudowy + przy okazji wymieniona elektryka, oświetlenie i zaczep !

My to wszystko rozumiemy.

Poczytaj posty na pierwszej stronie i napisz co nie zrozumiałeś.

Nie doszukuj się "dziury w całym" skoro jej nie ma!

Więc w czym jest problem? Koledzy napisali co zrobić. Udaj się do wydziału komunikacji gdzie dostaniesz decyzję na wykonanie tabliczki zastępczej i jak pojedziesz z tą przyczepą na SKP po tabliczkę to zrobisz przy okazji ustalenie danych.

Z Twoich wypowiedzi wnioskujemy że porobiłeś jakieś dziwne rzeczy z tą przyczepą skoro zmieniło się wszystko tylko nie Nr ramy i szukasz furtki jak by nie robić tej tabliczki.

Natomiast od kiedy jest wymagana tabliczka ? Moim zdaniem to bez znaczenia bo na dzień dzisiejszy jest wymagana i nie przypominam sobie aby były od tego jakieś wyjątki w stylu : nie wymaga się tabliczki dla pojazdu marki Sam zarejestrowanego po raz pierwszy przed xx-xx-xxxx

Panowie - ja bym chciał napisać tak, żeby mnie admin żaden nie wywalił, mimo mojej "cyfry", ale... możecie przestać PIER...Ć??!!

Przepraszam, że odniosę się do: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=243730#243730, trochę jakby poza tematem.

- No i o co chodzi..., że są posty gdzie się wypomina pierdy i są posty gdzie się pierdy robi:

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=243330#243330

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=243533#243533

Ktoś pytał o ten drugi link, sorry pierd, komentował, oceniał, dogadywał.

- No i o co chodzi..., że z tematu się zjechało (oby raz) - od tego jest moderator.

- No i co to w ogóle za jakieś pouczanki jak nie w jednym to w temacie drugim!