Wood-Mizer LT20M

Mam na badaniu trzyletnią przyczepę specjalną do cięcia drewna i nie mogę znaleźć VINu.

TZ jest, wszystko pięknie oprócz tego nieszczęśliwego numeru.

Miał ktoś na badaniu taki sprzęt?

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=9991

Mam na badaniu trzyletnią przyczepę specjalną do cięcia drewna i nie mogę znaleźć VINu.

Czy w DR jest wypełniona pozycja "K" - numer swiadectw homologacji? Jesli nie to znaczy, że przyczepa nie była homologowana i może sie poruszac tylko w zestawie z ciagnikiem rolniczym. Dla pewności można zadzwonić do WK i zapytać czy jest homologacja.

Czytałem ten temat lecz nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.

Przyczepa jest zarejestrowana i gość przyjechał na badanie po trzech latach.

Przyczepa jest homologowana, wyjechała gotowa z fabryki.

Dzwonię do producenta ale nie mogę się połączyć z nikim mocnym kto podał by mi lokalizacje numeru

Przyczepa jest zarejestrowana i gość przyjechał na badanie po trzech latach.

Tylko czy jest zarejestrowana zgodnie z prawem?

Z tego co się zdążyłem zorientować to tak. W dowodzie w pozycji "k" jest numer świadectwa, pani w sekretariacie twierdzi, że firma posiada wszystkie niezbędne "papierki" do produkcji takich przyczep.

W dowodzie w pozycji "k" jest numer świadectwa, pani w sekretariacie twierdzi, że firma posiada wszystkie niezbędne "papierki" do produkcji takich przyczep

To trzeba było zapytać gdzie jest umieszczony VIN i TZ. Jesli faktycznie brak cech identyfikacyjnych to trzeba uruchomić procedurę nadania numeru.

No po to dzwoniłem do producenta, żeby dowiedzieć się gdzie jest numer ale akurat nie ma nikogo kto zna odpowiedź

Możliwe, że ten numer jest gdzieś na ramie tylko ja go nie znalazłem.

Klient ma dzisiaj przyjechać jeszcze raz z wymytą ramą bo wczoraj było ciężko też z tego względu, że przyczepa 3 lata ciężko pracowała i czystością nie grzeszyła...

[ Dodano: 10-10-2012, 11:36 ]

Wreszcie dodzwoniłem się do kogoś poinformowanego.

Numer VIN nie jest wybijany na tych przyczepach

Umieszczają tylko TZ oraz taką małą naklejkę z numerem VIN

Sprzedali podobno kilkaset tych przyczep i ja byłem pierwszy, który pytał o VIN...

W homologacji powinno być wskazane miejsce umieszczenia nr. Niech pani z sekretariatu weźmie jakąś homologację i odczyta.

Kiedyś też mieliśmy coś takiego i okazało się, że producent zapomniał nabić VIN

W homologacji powinno być wskazane miejsce umieszczenia nr.

Dokładnie. Natomiast powinno to być zrobione w sposób trwały. Naklejka??? Hmmm... no ale ma homo, to co zrobisz?

Jesli nie to znaczy, że przyczepa nie była homologowana i może sie poruszac tylko w zestawie z ciagnikiem rolniczym.

Czy Ty oby Daniel za daleko nie wybiegłeś?? A co produkcją jednostkową, co z importem używanych z zagranicy gdzie nie ma informacji o homo, a rejestrowane w Polsce są na podstawie badań technicznych? Chyba jakiś skrót myślowy tu zastosowałeś - co?

Chyba jakiś skrót myślowy tu zastosowałeś - co?

Trochę tak, ale skoro przyczepa ma 3 lata i jak sadzę jest na OBT pierwszy raz, to fakt posiadania homologacji wiele wyjasnia, bo wyklucza to wykonanie jakiegos przekretu z pierwszym dopuszczeniem jej do ruchu oraz gwarantuje posiadanie nr. VIN i TZ.

Nie wiem jak w innych częściach kraju ale na Lubelszczyźnie zdecydowana wiekszość przyczep specialnych typu: miksokret, agregat sprężarkowy czy trak porusz się nielegalnie bo nie jest rejestrowana i z tąd ta moja poejżliwość.

bo wyklucza to wykonanie jakiegos przekretu z pierwszym dopuszczeniem jej do ruchu oraz gwarantuje posiadanie nr. VIN i TZ

Na pewno??

Kiedyś też mieliśmy coś takiego i okazało się, że producent zapomniał nabić VIN

No i nie demonizujmy, że jak było dopuszczane do ruchu bez homo, to od razu jakiś przekręt musiał być...

Przekrętu przy rejestracji raczej nie było bo homologacja jest.

Tylko wg producenta "trwale naniesiony VIN" to właśnie ta naklejka.

Przez telefon usłyszałem:

"-Naklejka z VINem jest?

- no jest

- no to widzi pan, że trwale naniesione jak przez trzy lata nie odpadła..."

Chyba zatrzymam dzisiaj ten dowód i będzie spokój

"-Naklejka z VINem jest?

- no jest

- no to widzi pan, że trwale naniesione jak przez trzy lata nie odpadła..."

Nie mogę...

Normalnie hit

danielg539 napisał/a:

bo wyklucza to wykonanie jakiegos przekretu z pierwszym dopuszczeniem jej do ruchu oraz gwarantuje posiadanie nr. VIN i TZ

 

 

Na pewno??

No chyba, że ktos zamieni pojazdy

Dla pewności można zadzwonić do WK i zapytać czy jest homologacja.

PL*1037*01

przyczep specialnych typu: miksokret, agregat sprężarkowy czy trak porusz się nielegalnie bo nie jest rejestrowana i z tąd ta moja poejżliwość.

Akurat przyczepy specjalne "rolnicze" rejestracji nie podlegają i są dopuszczone do ruchu jeśli spełniają warunki techniczne.

Dla pewności można zadzwonić do WK i zapytać czy jest homologacja.

PL*1037*01

No dokładnie tak. Skąd wiedziałeś?

No dokładnie tak. Skąd wiedziałeś?

Znowu mam się chwalić do czego mam dostęp ?

Akurat przyczepy specjalne "rolnicze" rejestracji nie podlegają i są dopuszczone do ruchu jeśli spełniają warunki techniczne.

To nie przyczepy rolnicze a specialne ciągane za busami a w dodatku większośc z nich ma nr VIN i TZ.

Troche dziwne, że drogówka tym sie nie interesuje

Troche dziwne, że drogówka tym sie nie interesuje

U mnie się zainteresowała, bo gość się dopytywał czy toto podlega rejestracji, a ciągnął to właśnie za busem.

- no to widzi pan, że trwale naniesione jak przez trzy lata nie odpadła..."

To teraz oddzwoń i powiedz że wrócisz do tematu za parę lat .

§ 1. Numer identyfikacyjny pojazdu VIN to nadana przez producenta kombinacja znaków

przeznaczona do oznaczenia danego pojazdu. Jego celem jest zapewnienie, aby pojazd mógł być

na jego podstawie jednoznacznie zidentyfikowany w ciągu 30 lat przez producenta lub

przedstawiciela producenta, bez potrzeby Ŝądania dalszych danych. Numer identyfikacyjny pojazdu

powinien spełniać następujące wymagania: